O wlanie mi przypomnialas ze jutro musze badania odebrac przed wizyta calkiem zapomnialam....

mialam wcisniete pol cytryny ale slodkie bylo jak cholera....ale dalam rade :)

Jednym haustem jakos poszlo :) Wypilam w 5 sek. Drugi raz byl juz nieco gorszy, bo trzeba wypic duuuzo wiecej niz za pierwszym razem, ale tez jednym haustem :) Wrazenie lepsze niz mnie kolezanki straszyly

Okropne było. =/ Ble!

A malutka po wypici zaczęła wariować w brzuszku. =)

bleee

mi nic nie było ;) ale mulace to strasznie :)

CAŁKIEM SPOKO, NAWET DOBRE Z POŁÓWKĄ CYTRYNY, NIESTETY 3 POBRANIA KRWI U NAS ROBILI, TO MNIE TROCHE BOLAŁO I SIŃCE STRASZNE POWSTAŁY;/

Ja miałam 75 i gorszego paskudztwa nigdy\ nie piłam...myślałam ze zwymiotuje...

Ja wypiłam to (też 75g) bez problemu z myślą, że wyniki będą ok... niestety, teraz walczę codziennie z glukometrem i nie mogę już jeść nic słodkiego:(((

Piłam dwa razy.Pierwszy raz 50 i strasznie się czułam, mdliło mnie, głowa mnie bolała, ogólnie źle to przeszłam.Drugi raz piłam 75 i poszło gładko :)

Żygałam dalej niz widzialam:)

Najpierw myslalam ze puszcze pawia w gabinecie, pozniej przez cala godzine jak siedzialam bylam ponoc zielona jak ufo, a gdy wrocilam do domu i mylam zęby bo mialam wizyte u dentysty, jaaaak mnei szarpnęęęłłłło.... :) ufff

Do gina sie smialam, ze nawet gdyby trzebaby bylo powtorzyc badanie to bym i tak nie poszla:) Sam sie smial i mowil ze juz taka jedna mial:)