Blog: miecia

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miecia
miecia

.....Jestem w 36 tygodniu ciąży....

OOOO matko jak to szybko minęło.......do wyznaczonego terminu zostało 1miesiąc i 2 dni  ..:]

Normalnie aż trudno mi w to uwierzyć,coraz częściej dopadaja mnie różne fazy,płaczliwe fazy :/...potrafie wyć i wyć...a powodem może być jakaś głupia błachostka ..

...No i czasami jakaś głupia niepewność jeżeli chodzi o poród ..jak to będzie itp.itd.....wiem że będzie dobrze musi być dobrze a mimo to jakiś głupi mętlik w głowie  :/

...Kurcze jak juz Pola sie urodzi to pewnie wszystkie smutki  odejdą w niepamięć.....

                                          ....czekamy z niecierpliwością na Ciebie Kochana :] 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia328
Nie lam sie Mieciu wszystko bedzie dobrze Juz tak niewiele zostalo do porodu a porod to tylko chwila ktora szybko zapomnisz bo bedziesz zachwycona i zajeta swoja kochana Pola ktora stanie sie dla was calym zyciem :) Glowa do gory odpoczywaj poki mozesz, spaceroj jak najwiecej aby byc w formie do porodu i nie smutaj sie bo to szkodzi dziecku :) jak tylko poczujesz ze nadchodzi chwila w ktorej chce ci sie plakach to marsz do poli pokoiku i ogladaj ciuszki, ukladaj, przewracaj i mysl a w co ja ja ubiore na 2 dzien bo potem nie bedziesz miala czasu wybierac ;) Zycze powodzenia i duzo usmiechu na buziaczce :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasiabala78
Glowa do gory kochana,ja tez mam czasami jak sobie pomysle ze jeszcze 9 tygodni:) musisz myslec tylko o malenstwie i o tym ze za niedlugo juz bedziesz je trzymala na raczkach,a uwierz mi ze takim mysleniem pokonasz strach porodowy:) tak samo rob na sali porodowej.Mysle ze za pare chwil przytulisz malenstwo:)Usmichaj sie duzo!!! I nie placz kochana:)

Mgr Karola Wójcika znam osobiście od wielu lat. Wiedziałam, że osobom potrzebującym udziela porad na temat planowania płci dzieci. Jednak błędnie myślałam, zapewne tak samo jak inni nieświadomi, że to jakieś niepoważne sposoby. Kiedy jednak urodziłam trzecią córkę, postanowiłam przeczytać (szkoda, że tak późno) jego poradnik "Chłopiec czy dziewczynka. Czyli jak zaplanować płeć dziecka".

Po jej przeczytaniu już wiedziałam, dlaczego posiadamy same córki, ale jeszcze nie do końca wierzyłam w skuteczność. Dopiero, kiedy najstarsza córka, zgodnie z przewidywaniami podanymi w poradniku, miała urodzić syna, nie zawahałam się jeszcze raz spróbować dać mężowi upragnionego syna.

I tak... cztery miesiące po urodzeniu się mojego wnuczka narodził się jego wujek. Mąż jest wreszcie w pełni szczęśliwy.
Kochamy wszystkie dzieci, ale żałuję, że tej wiedzy, o której wiedziałam i która była tak blisko, nie poznałam 20 lat wcześniej. Niepotrzebnie ciche niezadowolenie z powodu niekompletnej rodziny towarzyszyło nam obojgu przez kilkanaście lat.
Nie popełnij mojego błędu! Pełną wiedzę profilaktycznie możesz zdobyć już dzisiaj."

- Szczęśliwa matka czwórki dzieci

Polecam z całym sercem te książke osobom niezdecydowanym:
http://gotoweprace.pl/pub/336/Chlopiec-czy-dziewczynka.html