Karolcia, eee myślałam że trudniej będzie się domyśleć :P

Kamilka wreszcie powracamy do żywych, na szczęście, bo jutro czeka mnie przez dzisiejszą migrenę dwa razy więcej roboty. Trzeba się pocieszać, że to dziś a nie jutro mnie dopadła. No ale, i tak mam dreszcze na samą myśl ogormu prac ;)

Już z Farbenem podjeliśmy decyzję, że prezent który już mamy dla A. wyślemy w przyszłym tygodniu, a kartkę równie śliczną jak A. nam sprawiła wyślemy tuż przed urodzinkami :)

Jesteś szalona :*

Myślałam, że to było zamierzone :P Ha ha ha.