Blog: mikeyla91

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
mikeyla91

W końcu po upływie 3 pełnych tyg moj maż przejrzał na oczy zobaczył jaka jest prawda jaka jest jego rodzina . W poniedziałek była podobno policja u tesciowej na wywiadzie i babka ( matka tesciowej ) zaczeła im opowiadac jaka to ja jestem zła matka że nic nie robie oglądam tylko telewizje a w koło burdel dzieci brudne głodne nagie etc M to uszłyszał i po wyjsciu policji poszedł bo babki i ostrą ja zjebał naprawde musiał ja ostro zjecha bo we wtorek do mnie zadzwonił i rozmawiał tak jakby nic sie nie stało jakby cała złość z niego wyszła jakby mu ulżyło nadomiar wszystkiego babka we wtorek uciekła z domu po 6 godzinach znalezli i niby od tamtego czasu nie chce z nikim rozmawiac tylko siedzi i płacze wiec cała rodzina rzuciła sie na M jaki to on nie dobry jaką to on babci krzywde zrobił że powiedział jej prawde i od srody M prawie nie wraca z pracy stara sie byc tam jak najdłużej żeby uniknąć spotkania ze swoja stukniętą rodzinką , mówił też ze zaczal szukac dla nas mieszkania bo chce byc z nami bo jestesmy dla niego ważni a swojej rodziny nie ma zamiaru wcale ogladac musiało dojsc do takich rzeczy zeby otworzyly mu sie oczy jaki przeżywałam koszmar 

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ona
ona

i pięknie !! z rodziną najlepiej na zdjęciu ! bardzo czesto nie potrafię zrozumieć dlaczego ludzie tak chca psuć kogoś życie :/ 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

kombinujcie, żeby się od tego jak najbardziej oddalić - przeprowadzka dobra myśl- taka toksyczna rodzinka źle wpływa na Was i dziecko..

U mnie też było tak, że mój M. bronił mamusi, raz mnie nawet zjebał, że napisałam koleżance, ze jak on wyjedzie do pracy do UK, to na teściową liczyć nie mogę..że niby wymyślam itp. Pojechał, nie ma go już 6 mcy i teściowa była u nas może z 3 razy, za każdym razem na 2 godzinki na kawę, więc teraz dopiero przejżał na oczy jaką ma pomocną mamusię, która do jego siostry, która jest z mężem i ma teściową obok do pomocy jeżdzi z 2 razy w tygodniu, żeby dziaciaka pilnować, a ja sama z małym kompletnie i do mnie raz na 2 tyg nie może przyjechać. Ale cóż widzę, że mojemu M przykro z tego powodu, a ja jakoś żalu nie mam - sama muszę dać radę i tyle.

Trzymajcie się :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natalii
Takie super tesciowe to chyba tylko w bajkach bo moja tez mogla by na miotle latac.Dobrze ze Twoj maz przejzal ,tylko szkoda ze musiala nastapic taka sytuacja.Teraz zajmijcie sie soba i nie myslcie juz o tamtych ...bedzie wam zdrowiej bez nich.