Blog: mila1988

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mila1988
mila1988

Witajcie Ciocie,

to ja Alex! ♥ ♥ ♥heart

17.09.2012, godz. 0:05 przyszedłem na świat, czyniąc moich rodziców najszczęśliwszymi na świecie!

3120g, 55cm,  10/10 w skali apgar ;))))

Mama dzielnie zniosła poród SN - bez znieczulenia, bo niestety nie zdązyli.. :>

Wszyscy dobrze sie czujemy i już od środy jesteśmy już w domu :).


Na razie jesteśmy w sobie zakochani na maxa.. i staramy się spędzać każdą chwilę razem...

 

___________________________________________

 

A jak to się zaczęło? ;)

W nocy z soboty na niedzielę obudził mnie ból brzucha.. ale taki "normalny" ból jakbym coś niestrawnego zjadła.. więc  poszłąm do toalety, wróciłam i zasnęłam..
Rano ból powrócił (dzień wcześniej jedliśmy na mieście wiec myślałam ze sie najzwyczajniej na świecie "zatrułam" - tym bardziej, ze jeszcze niedawno pisałam Wam ze nie mam ŻADNYCH oznak zbliżającego się porodu, lekarz też na wizycie mówił, ze będę się spokojnie "turlać" do października..).

I tak mijała niedziele.. po obiedzie owy ból brzuszka powrócił wiec połozyłam się na drzemkę.. po 1h znowu ból mnie obudził..  - przeczyściło mnie trochę.. i zaczęłam spokojnie oglądać Tv.. po chwili zorientowałam się, że mój "ból" powraca co 10-12min.. (?!) zaczęłam się lekko stresować.. ale pamiętam, ze kazali czekać aż taki stan rzeczy utrzyma się ok godziny.. a tutaj ból co 10min, co 9min.. itd.. wiec zdecydowaliśmy z mężem, ze pojedziemy na porodówkę, niech sprawdzą czy wszystko ok - spakowałam torbę, wykąpałam się i w samochód.. w aucie ból już co 5min.. co 3min.. (do szpitala 47km!) ale dojechaliśmy.. była 21:00.
Akurat położna była "wolna", zbadała mnie.. a tutaj: rozwarcie na 4cm! :O i od razu siup w piżamkę i na porodówkę.. - moje bóle dalej co 2/3min..

Na sali porodowej byłam mega opanowana, mój mąż też :) bóle sie nasilały.. ale były "znośnie", uzgodniłam z położną że bierzemy zzo, podpięła mnie pod kroplówkę nawadniającą i zaprowadziła do jacuzzy - żeby zminimalizować ból, a ona poszła "ogarniać" znieczulenie.

Wróciła po 40min.. bada mnie i SZOK - rozwarcie na 8cm! i od razu na fotel..
Ze znieczuleniem nie zdąrzyliśmy.. ale później juz expresowo poszło :) była 22:20, a mój synek 0:05 już był z nami..

Zostałam lekko nacięta - ale nic nie bolało (podczas skurczy) -  położna z misterną robotą mnie tam załatała :) - dziś juz prawie nic nie czuje..

W książeczce mam wpisane:

I faza porodu 5h, II faza 50min,10sek - z czego 3h na porowódce :))))

podobno jak na "pierworódkę" jestem expresowa!

 

Kochane.. swój poród określiłabym jako "magiczny" - to co się działo jest niedoopisania.. najpiękniejsze wspomnienia, chwile.. mimo tego bólu - tak oczywiście był.. i chwili "grozy" -  glówka małego nie chciała się opuścić (wezwano lekarza do ew. CC).. ale to nie jest ważne.. moment w którym dostałam go na piersi (tak leżelismy 2h. przy przygaszonym świetle).. był NAJLPIEKNIEJSZY heart jaki się zdarzył w moim życiu... (znowu rycze.. eh..)

 

~*~

 

..a tego spojrzenia nie zapomne do końca życia..

tak patrzył na mnie jak się obudził po 1 śnie (jakieś 5h po porodzie)... przez jakieś 20min leżał jak zahipnotyzowany, a ja płakałam patrząc w te śliczne, wielkie oczka...  heart

 

 

buziaki! kiss

 

Komentarze

Gratulacje!! :D przecudowny aniołeczek :) teraz tylko duuużo zdrówka wam życzę !

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosia22

zazdroszcze porodu i opanowania w takim momencie.... pewnie kazda z nas chcialaby tak szybko urodzic,to raczej nie mozliwe...ale z kazdego mozna cos wynies by bylo lzej... :) Gratuluje slodkiego synka 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia

mnie się po samym przeczytaniu tego wpisu łezka w oku zakręciła..gratki raz jeszcze!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gabrys2012

Gratulacje dzielna mamusiu !! :)

Zdówka dla syncia !

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czeremcha88

az mi sie lzy polaly...Gratuluje!!heart Piekny Synus.

Juz sie swojej Gwizdy nie moge doczekac.....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czeremcha88

taaa Gwiazdy :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

i ja sie zaraz porycze :) gratulacje mamuśka, cudny syn a ty dzielnasmiley buziaczki dla was:*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiaa90

Jeny, mnie ostatnie zdjęcie wzruszyło i łezki też mi do oka napłynęły:D i strasznie Ci zazdroszczę, że masz swojego pięknego szkraba już przy sobie. Super, że poród przeszedł Ci tak lekko :) To teraz tylko zdrówka Wam wszystkim życzyć :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

gosia22 ja dwöjke dzieciaczköw urodzilam jeszcze szybciej ;p 

 

Gratualcje mamusiu, sliczny synek- zdröwka dla Waszej calej rodzinki.

Teraz tylko pozostalo cieszyc sie maciezynstwem! ,;-))

pozdrawiam :*

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
liliannka

jeszcze raz kochanie gratulacje :* ciocia lilcia całuje :*