Minka ciesz się puki możesz. Z tą grzecznością to bywa bardzo różnie,z dnia na dzień może się wszystko odmienić.  Ja do niedawna też miałam grzeczne i spokojne dziecko ale sie jej coś odwidzało i koniec grzeczności. od 3 dni nic zrobić w domu nie mogę... w sam raz na święta.

tak samo jest u mnie :D

fajne te chłopaki pod koniec 2012 się porodziły !

pozazdrościć tylko:)

Nulka - może jej Synek bedzie grzeczny cały czas ? To , ze Twojemu dziecku sie przestawilo , nie znaczy , ze innym tez sie przestawi ^^ Moj mały tez mi daje odpocząć :) ahh uwielbiam byc mama :)

no mam nadzieję że synek nie będzie taki jak ja gdy byłam mała :P  :)

Moja do 2 miesiąca też była grzeczniutka;) i dobrze bo wtedy najwięcej potrzebowałam spokoju i snu:) za to teraz daje popalić :P

pogratulować synka :) może mi też sie uda jeszczze w tym roku urodzić :P

taaa zapotrzebowanie na sen z czasem maleje:P

Tu masz racje poducha :D

Taaa dziecko jest z dnia na dzień bardziej aktywne, zaczynają się problemy typu-katar, rzadka kupa, zaparcie, kaszel, ząbki, gorączka, raczkuje, wszędzie włazi, wszędzie ucieka, trzeba mieć oczy na około głowy, ale mimo tego, jest jeszcze więcej pozytywów..zaczyna wszystko kumać, śmieje się w głos, codziennie uczy się czegoś nowego. I mimo tego że wiele mam twierdzi, że macierzyństwo nie jest takie kolorowe jak na początku, bo nie jest i to normalne, że bywają ciężkie dni i jeszcze cięższe noce, to uważam, że uśmiech szczęśliwego malucha potrafi wynagrodzić największe trudy i troski :)