He he ja miałam USG w 12t4d i mi powiedział, ze to dziewczynka, bo tak było dziecko ułożone, ze wszystko można było zobaczyć (okrakiem) ale jak podziobał bo chciał zobaczyć dokładniej tak sruuu i odwróciło się do nas tyłeczkiem :) teraz mam wizytę dopiero za 3 tyg ale póki co lekarz trzyma się tego, że to dziewczynka :) Faceci jak faceci :) tylko synowie im w głowie :) walka płci dalej trwa :) i zapewne będzie aż do porodu :) bo przecież "USG moze kłamać" :D

:)ja dowiem sie o płci maluszków 1 lutego.czy bedziesz miala zwykłe usg czy 3D?

Mój mąż też bardzo chiał chłopca.Byliśmy razem na wizycie kiedy dowiedzieliśmy się że będzie dziewczynka Pani ginekolog śmiała się że nie dorobił na chłopca;) Troszkę był zmartwiony bo miał już takie plany co do chłopca,ale z każdym dniem się przekonywał i teraz mówi że będzie miał dwie księżniczki;)Ja od początku czułam że to będzie dziewczynka i się nie myliłam;)

Rika, Twój mąż ma rację :) My dopiero w 30 tygodniu dowiedzieliśmy się, że to będzie dziewczynka i mój mąż był wniebowzięty, bo chciał dziewczynkę. No i przy porodzie zonk, bo urodził się chłopiec :)

ja się dowiedziałam tak na prawdę dopiero w 32 tygodniu, wcześniej niby cos tam było widać, ale za każdym razem lekarz miał wątpliwości aż w końcu mała pokazała swój skarb :)

3 lutego mam normalną wizytę i pewnie kolejne USG, a 17 jedziemy na to USG szczegółowe i chyba zapłacimy więcej by było 3D ;) Nie mogę się doczekać tej wiadomości ;D

on czy ona.. hmmm u mnie od samego poczatku byla 90& dziewczynka, teraz kiedy jestem juz tak wysoko okazało się, że chłopiec.. zgłupiałam, bo wyprawke mam przygotowaną już dla dziewczynki i nie wydaje mi się żebym zbytnio się pośpieszyła heee suma sumarum wiadomo płeć nie gra roli ale nie powiem, że sie troszeczke rozczarowałam bo nastawiłam się psychicznie na pipcie;))) no ale trudno, i tak mocno kocham!

także radzę nie nastawiać się zbytnio ;)) heh pozdrawiam