U mnie znowu Malutka jest drobniutka ;) Badania takie już miałam, wstrętna ta glukoza ;/ ae da się przeżyć ;)

Ostatnio czuję się nie najlepiej ;/ była ostatnio w mieście i wracałam pieszo, kolejnego dnia odchorowałam bólami kręgosłupa ;/ Nie fajnie, bo jak zwykle martwiłam się, że zaraz zacznę rodzić. 

A czas sie dłuzy.. Jutro idę na badania, a w srodę wizyta u ginekologa. Znów zobaczę moją Kruszynkę ;) Tak mnie mocno kopie... ;)

he no ja się za tydzień przekonam czy dobra czy nie bo w tym tygodniu nie chce mi się iść:)ojjj to czemu pieszo wracałaś ?? trzeba duzo odpoczywać :)ja wizyte mam 10 maja:)a  u Ciebie na suwaczku  ; jestes w 29 tyg od miesiaczki czy od  dnia zapłodnienia?:)

Ciesze sie ze twoje baby zdrowe :) Jak ja robilam ostatnio USG moja kluseczka wazyla 1830g a to na 29 tydzien tez dosyc sporo,ale nic lekarka nie mowila mi o zmianie terminu porodu.Nastepnym razem zapytam z ciekawosci.

Pozdrowionka i duzo zdrowka dla was! 

Szłam pieszo, bo nie chciało mi się czekac na autobus 20 min. Szłam z mamą spacerkiem, w pięknej słonecznej pogodzie. na drugi dzień miałam po prostu jakby zakwasy, ale na kręgosłupie... hehe ;) data na suwaczku jest data z USG połówkowego, czyli że niby mam termin na 11 lipca. Mój lekarz natomisat obstawia 8 lipca. A ja tak bardzo juz nie moge się doczekać w ogóle tego miesiąca... ;)

Super że wszystko ok u ciebie :) Ja dzisiaj robiłam test na obciążenie glukozą ... strasznie to było słodkie i gryzło w gardło ... blee ale da się wytrzymać ... Pozdrawiam

GLUKOZA??? FUJ :( DZISIAJ PIŁAM TO ŚWIŃSTWO :( OHYDA, MYŚLAŁAM ŻE ZWYMIOTUJĘ ALE JAK SOBIE POMYSLAŁAM ŻE JAK ZWRÓCĘ TO BĘDĘ MUSIAŁA ZNOWU TO MI PRZESZŁO NO I TA CYTRYNA POMOGŁA TROCHĘ. JUTRO IDĘ PO WYNIKI I DO LEKARZA PODEJRZEĆ MOJĄ KRUSZYNKĘ :)

Już to kiedys pisałam. Odnośnie testu obciążeniowego. Weź ze sobą połówkę cytrynki i wyciśnj ja do kubeczka. Mi tak polecił mój ginekolog. Glukoza mi smakowała wypiłam ja w niecała minutkę i nawet mnie nie mdliło. Jeśli chodzi o zdrówko to i u mnie i u synka wszystko ok. Też będzie mega kluską w 34 tyg ważył 2400g. Kurcze a ja taka drobna :) Jeśli chodzi o pomiary to mój synek mieści się w przedziale 33-35 tygodnia. Termin porodu 8 czerwca nie zmienił sie, ale cos mi sie wydaje, że posypie sie wcześniej. Pozdrawiam :)

witam...mam podobnie;) w marcu bulam na urlopie w polsce i zrobilam usg, lekarka powiedziala ze moje dzidzi jest wieksze o 5 tygodni;D szok...zatkalo mnie..badania mam wszystkie ok...wrocilam do uk i zaczelam sie konsultowac z  poloznymi.. powiedzialy ze wszysto jest ok i ze dzieci rosna szybko ale roznie...ciekawe;) brzucha mam giganta...a moj nieslubny panikuje ze mala urodzi sie wczesniej i caly czas mnie pogania z zakupami i pakowaniem torby do szpitala...a ja jakas zrelaksowana jestem i wydaje mi sie ze na wszystko mam czas....mam nadzieje ze donosze do 36 tygodnia bo wtedy to juz nie bedzie wczesniaczka;) trzymam kciuki i zycze zdrowka;)

aha zapomnialabym termin mam tez na 22 czerwca...;D