Wiesz ja przez jeden tydzien mialam robione dwa razy u dwuch innych lekarzy.Pierwsze usg w zeszlym tyg a drugie  w miniony piatek czyli dwa dni temu bo zaczelam krwawic.na usg wyszla ranka ok 1cm.przelezalam w szpitalu przez 24h.lekarka wypisala mnie do domu pod warunkiem ze bede lezec caly czas.Dostalam leki dopochwowe Utrogestan.Na razie jest ok. A krwawienie pojawilo sie przez sex.Kochalismy sie z mezem dzien wczesniej i mialo to znaczenie. Teraz musze cholernie uwazac bo juz niechce do szpitala no chyba ze dopiero w lipcu.Pozdrawiam cie serdecznie

Witaj. Krwawienie w ciążty to niestety nic dobrego. Proponuję skonsultować się z innym lekarzem. Trzymam kciuki, będzie dobrze:-)Co do usg, poszukaj tutaj bo juz pisalysmy na ten temat. To nic zlego ze lekarz wykonuje tobie usg na kazdej wizycie, nawet lepiej masz pewnosc czy wszystko dobrze, jesliby nie wykonywal nie wiedzialabys co sie dzieje u dzidzi. Usg nie ma zadnego zlego wplywu na dziecko. Zdania sa podzielone co do ilosci wykonywanego usg w ciazy.

dlatego dla mnie to jest dziwne jak on moze twierdzic ze wszystko jest w porzadku skoro mam wypisane leki na podtrzymanie i w razie czego skierowanie do szpitala? stwierdzil ze lozysko sie nie odkleja z dzidzia tez wszystko o.k zadnego krwiaka nie ma wiec w sumie nie wie czemu. i to jest lekarz?

Dlatego warto skonsultować się z innym lekrzaem, nie wiem dlaczego tak jest, być może faktycznie jest dobrze z dzidizą ale skąd to krwawienie, uważaj na siebie, i pomyśl o wizycie u innego lekarza:-)będzie dobrze.

http://40tygodni.pl/Category/014/2,4791,W_ktorych_tygodniach_ciazy_mialyscie_wykonywane_usg_I_ile_razy_.html

zastanawiam sie tez czy moje ciagle bole brzucha nie maja z tym nic wspolnego na ktore lekarz kaze mi tylko brac nospe...

Hej! Ja w 11 tygodniu miałam podobny problem. We wtorek miałam wykonywane USG i wszystko było super, a w niedzielę pojawiło się duże krwawienie. Od razu pojechałam do szpitala i dostałam Kaprogest. Okazało się, że mam krwiaka, który częściowo się opróżnia, ale diagnoza lekarzy to: poronienie zagrażające. Przeleżałam 9 dni i mnie wypisali do domu i do 16 tygodnia musiałam leżeć, po miesiącu miałam kontrolne USG, które nie wykazało żadnego krwiaka. Ale boję się, że w każdej chwili coś się może znowu pojawić. Jeśli chodzi o nospę, to też brałam 3 razy dziennie przez miesiąc. I cyklonaminę i magnez. Oj dużo leków się obrałam do tej pory, ale już za tydzień mogę odstawić duphaston, który biorę od 7 tygodnia. Trzymam kciuki!

KOCHANIE JA BYM POJECHAŁA DO SZPITALA,WIEM, ZE TO NIC PRZYJEMNEGO ALE JA TYLKO RADZĘ.JA JAK BYŁAM W PIERWSZEJ CIĄŻY TO W 13 TYODNIU BOLAŁ MNIE BRZUCH MOJA PANI GIN DAŁA MI ODRAZU SKIEROWANIE DO SZPITALA I LEŻAŁAM NA PODCZYMANIU ALE PRZYNAJMNIEJ ZROBILI MI DOKŁADNE BADANIA I BYŁAM CAŁY CZAS POD OPIEKA WYSZŁAM PO TYGODNIU ALE WIEDZIAŁAM,ZE JEST WSZYSTKO OKI:)TAK MI PODCZYMALI kUBULKA,ŻE URODZIŁAM PO TERMINIE HA HA HA BEDZIE OKI ZOBACZYSZ BUZIACZKI