Wiem, ze takie rzeczy powinnam pisac na blogu, ale nie prowadze takowego, a chcialam sie gdzies wypisac, wyzalic, bo nie mam komu:( MOje malzenstwo od poczatku bylo pomylka, jak tylko zapadla decyzja o slubie moj przyszly maz ukazal swe prawdziwe oblicze. Bylam w ciazy, rodzice naciskali na slub, poza tym nie mam od nich jakiegokolwiek wsparcia psychicznego. Miedzy mna a mezem raz bylo gorzej raz lepiej, chcialam jakos posklejac to co bylo, ale juz nie ma sensu. Nie sypiamy ze soba od paru tyg, on tlumaczy zebym ja o niego zabiegala, mysle, ze kogos ma, bo dawniej sam nie czekal 5 min jak mial ochote, poza tym troche go znam i widze kiedy cos kreci. Ta sytuacja mnie dobija, nie ma mi kto pomoc na poczatek, zeby gdzies zamieszkac i zaczac prace, poza tym dziecko moge zapisac do przedszkola dopiero na przyszly rok. Nie mam z kim o tym porozmawiac, dusze sie w tym malzenstwie.Czuje sie bezwartosciowa:( i samotna. Moj mezus nawet nie raczy mi odp jak cos do niego mowie, no chyba ze on mowi, to wtedy ja mam sluchac i rozmawiac z nim.. Wiele osob by mi powiedzialo, dziewczyno nie pracujesz jeszcze, nie musisz tyrac, to prawda, ale bez uczuc sie nie da zyc, sama kasa, a czasem czlowiek choc zyje skromniej ale w milosci to bardziej szczesliwy.
Odpowiedzi
2012-08-03 12:54:15
Wszystko da się uratować, psycholog, terapia małżeńska, nie poddawaj się. Większość problemów wynika z tego, że kobieta i facet nie potrafią ze sobą rozmawiać i się porozumieć (wiem z doświadczenia). Ktoś musi Wam pomóc, nie bój się poszukać pomocy u specjalisty.
A tak poza tym to miłość nie polega na uczuciach. W każdym związku kiedyś mijają "wzloty". Miłość to porozumienie, poświęcenie dla drugiej osoby, robienie wszystkiego, żeby drugiemu było dobrze, ale to oczywiście dotyczy dwóch stron i szczęście jest wtedy kiedy dwie strony się starają. Jeżeli będziesz liczyć tylko uczucia to będziesz zmieniać facetów co kilka lat i nigdy nie będziesz szczęśliwa.
2012-08-03 13:06:07
2012-08-03 15:05:40
Uwierzyć nie jest łatwo, ale ktoś musi zacząć, żeby to popchnąć do przodu. Można zacząć od pójścia po poradę do specjalisty, który podpowiedziałby jak w ogóle podejść do sprawy i od czego zacząć, żeby nic nie spieprzyć.
Ja bym tak zrobiła gdyby już nic się nie dało.
2012-08-03 22:03:57
Dzieki kobietki:):* Nawet sie nie spodziewalam, ze dostane tyle wsparcia i madrych porad od osob ktorych nie znam. Jestescie wielkie. Az mi sie lepiej na sercu zrobilo.
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży