absolutnie nie bede sikac ani kupciac przy mezu!! czasem bekne ale to wymusze dla smiechu;) bakow tez nie puszczam przy nim i tego samego wymagam od niego... byl wyjatek gdy mial 3dniowke. Jakies zasady muza byc.. u mnie w rodzinym domu nie bylo zasad i zawsze mnie to wkurzalo

Nie i nie mam zamiaru, mysle ze trzeba miec jakas intymna sfere, zwaszcza gdy sie mieszka w malym mieszkaniu;)
ale jak ktos sie kiedys zapytal czy sikamy przy facecie, to bylam w absolutnej mniejszosci tych na "nie";) zdziwilo mnie to

czasem jak mój się kąpie a ja bardzo chce sikać to muszę przy nim no niestety mam taki pęcherz a nie inny:)zwłaszcza po piwku:)ale nie bekam przy nim itp:)

Ja przy moim normalnie się wysikam , piernę sobie , ale srać bym nie mogła;d przy nikim bym nie mogła , haha

siku i bekanie tak
kupa , baki i inne dziadoostwa niet :P
nie wiem czemu tak ale moze chodzi ze smierdzi czy z dup.y no nie wiem jak tam moj mozg jest zaprogramowany ;D hahahah

Hej, am ój Darek dla odmiany ćwiczy i dużo je;) rzadko bekamy ale jak sie zdarzy to normalnie, nie to że po świńsku- ale po tym jest słowo przepraszam:) ja rzadko puszczam bąki, ale Darek za to często z powodu ćwiczeń i diety:) to już się przyzwyczaiłam nawet mnie to nie śmieszy:) jak zapach jest nie tęgi to otwieramy okna albo chowamy sie pod kądre i wietrzymy :) no chyba nie będziemy trzymać bąków przy drugiej połówce swojego życia;) jeśli chodzi o kupcie to też nie ma mowy:P ale siusiu to już zależy:) :*******

Beknac nie ma problemu,wiadomo po obiedzie ,gazowanym itp to I nawet zdrowo :P ale pierdziec w swojej obecnosci to nie pierdzimy :D choc zdazylo mi sie niechcacy :D ale co smieszne to nieraz o tym rozmawialismy ze to nie dobrze wstrzymywac I nie mamy nic przeciwko ze mozemy sobie purtac heheh ale I tak jakos sie krepujemy heheheh moze kiedys :D a siku to tak ale rzadko,np jak moj jest pod prysznicem to czasem musze ... A co do grubszej sprawy to kazde z nas potrzebuje prywatnosci...

Nic co ludzkie nie jest mi obce ;P siku, bekanie, a ostatnio czesciej baki sa dla mnie czyms zupelnie normalnym, ludzkim! Wiec dlaczego mialabym sie krepowac swojego meza? Ale... kupe wole zrobic we wlasnym towarzystwie hehe

Sikać tylko w ciazy z racji czestych wizyt w wc po 20 razy;)
Bekać czasem, razczej przez przypadek... Nie dzięki, nie chce tak "luznej atmosfery" kobieta ma być kobieca a nie jakieś bekanie, sikanie, pierdzenie...

Moj wchodzi jak ja sikam albo jak sie kapie, oczywiscie jak zapomne zamknac drzwi... Ale nie ma takiej jakiejs krepacji miedzy nami. Czujemy sie swobodnie.