W 35tc:))

W pierwszej ciąży coś ok. 33 tyg. a teraz już powoli pakuję, żeby niczego nie zapomnieć :)

Ja spakowalam długo przed terminem ale to dlatego ze groził mi przedwczesny porod zreszta 7 razy w calej swojej pierwszej ciazy lezałam w szpitalu wiec ta torba musiała byc zawsze przygotowana... Mysle ze mozesz powoli sobie pakować torbe , nigdy nic nie wiadomo;)

ja zawsze wszystko robię na ostatnią chwilę, a więc i torbę spakowałam gdzieś dwa tygodnie przed porodem :)

9 dni przed porodem pakowałam się w dniu terminu :)

nie spakowaną, ale wszystkie rzeczy odłożone na bok od ok 30tc. i dobrze bo w 32 tc. trafiłam na podtrzymanie i mąż nie miał problemów z szukaniem rzeczy, potem dokładnie spakowałam się w ok 37tc

Spakowałam jakoś w 32, ale nie była kompletna ;) ciągle też z niej coś musiałam wyjąć i ostatecznie spakowana całkowicie i odstawiona jest jakieś 2 tygodnie, czyli od 34 tc :)