u mnie było raczej przed tym jak powiedziałam mamie jakiś tydzień wcześniej zapytała się "Ania a ty przypadkiem nie jesteś w ciąży? Bo mi myszy spodnie i nowe meble pogryzły?" jeszcze nie byłam pewna więc odpowiedziałam jej że nie jednak gdy ją poinformowałam że zostanie babcią powiedziała "wiedziałam"
teściowa natomiast no nie róbcie sobie jaj, pokazaliśmy jej usg i przeczytała kilka razy nazwisko bo nie dowierzała że to moje
natomiast babcia A "no w końcu"

znajoma zapytała: "a chcieliście?" ;/

Moja mama zbladła i pytała chyba z 10 razy "CO?! CO?! CO?!" A mój tata zaśmiał się i z zacieszem na twarzy powiedział : "Ale zajebiście! Będzie komu zapier*alać na moją emeryturę!" Po czym wszyscy zaczęliśmy się śmiać :)

hehe ale cos z tym jest moja mam tez majaczyla cos ze nie ma kto na emerytury robic ze jej dzieci nie maja dzieci i dzieci rodzenstwa tez nie maja xD heheh sweet ;p a jeszcze nie wiedziala ze sie staramy

Ja mojej mamie musiałam przez telefon powiedzieć bo mieszka w Stanach. Więc rozmawiając z nią powiedziałam ze musimy powaznie porozmawiać a ona jesteś w ciąży? A ja tak..a ona , tak myślałam , ale to dobrze że w ogóle możesz mieć dzieci. Biedna nie wiedziała co powiedzieć zszokowana:D haha , a teściowa powiedziala "chyba sobie zartujecie?" ale zaraz zaczela gadac gdzie najlepszy gin bla bla bla. :P ogólnie spoko reakcje , myślałam że gorzej będzie :D

Moja kumpela zapytala sie mnie "ale jak, jak to sie stalo" myslalam ze umre ze smiechu :P

Moja mama zaczęła mnie przekonywać, że to nieprawda, że na pewno mi się tylko wydaje, że jestem w ciąży. Teraz już tak nie mówi i się cieszy ;)