Jak wolam kolego czy skarbie to przeważnie ratuje. A co do zabawek to nie bawi sie woli szuflady i ich zawartość w kuchni i garnki :)

Wrazliwy słuch i rzadkie reagowanie na imię powinny wzbudzić twoją czujność , ale samo w sobie nie oznacza od razu autyzmu . A jak wyglada kontakt wzrokowy , patrzy się w oczy w trakcie rozmowy ? Lubi krecić kółkami albo patrzeć sie na światła ?

Powiem tak nie przejmuj sie tym co gadaja bo dzieci sa rozne zalezy od temperamentu ale zwracaj uwage rowniez na to jak sie rozwija bo fakt ze reaguje tylko na Ciebie moze byc niepokojacy z tym ze brzdac jest jeszcze maly i ma do tego prawo.mowie to z walsnego doswiadczenia .moj syn zawsze reagowal na mnie i na polecenia ode mnie i dopiero pozniej zaczely sie schody .z jednej strony na tym etapie ciezko cokolwiek stwierdzic bo ma jeszcze czas i dziecko w tym wieku bywa niesforne to naturalne uczy sie co moze a co nie i probuje naginac wszystko i kazdego dookola :)

Krecenie kolkami i reakcje na swiatla czy dziwki tez na tym etapie jesli chodzi o autyzm moga nie wystepowac tak bylo u nas .Nik rozwijal sie normalnie i nie byko tego typu zachowan wystapily ine dopiero ok 4 roku tzn swiatla i dzwiek bo fazy '!kolkowej '' nie mial nigdy.nie mowie oczywiscie czywciazy ze zle mowisz bo stwierdzam tylko jak bylo u nas .autyzm jak widac moze objawiac sie na rozne sposoby teraz to wiem

Co do kontaktu to patrzy sie w oczy zwłaszcza jak ktos mowi ale wlasnie tylko jesli on jest zainteresowany. Co do kolek to nigdy nie lubił kręcić żadnymi kolkami. A jesli widzi swiatlo mocne to zamyka oczy albo mruży.

Wiadomo kazde dziecko jest inne nawet autystyczne , u nas byla megafascynacja kolkami i swiatlami juz w niemowlectwie , ale dlatego pisze ze musi wystapic wiele dziwnych odstajacych od normy zachowan aby mowic o chorobie , ja sie ciesze ze nie olalam pewnych rzeczy , bo akurat w naszym przypadku za wiele dobrego by to nie przynioslo .
Do takich wczesnych objawow autyzmu nalezy tez czeste machanie raczkami , uderzanie glowa o ziemie czy sciane , brak strachu przed niebezpiecznymi sytuacjamk , dziecko wchodzi wsżedzie , jak czegos chce to nie mowi tylko ciagnie za reke albo kladzie ja na przedmiocie .
Babcia chyba widziala jakis program o autystach .

Babcia to wiecznie cos szpera po Internecie tak samo bylo jak tesciu na raka zachorował. Wczesniej tarl Glowa o ścianę ale juz od dawna tego nie robi.