No wiec dzisiaj cos mnie wzielo na "wymiane" bucikow z zimowych na letnie.Zimowe powynosilam a letnie poukladalam w szafie.Przy okazji wzielam tez zrobilam porzadek z butami mojego meza.Tak w ogole moj maz ma dwie pary butow do garnituru jedne juz ma kilka lat a drugie co kupowal na Nasz slub.I wlasnie nimi sie zainteresowalm bo byly brudne wiec postanowilam ze je troche wyczyszcze.I tak patrze a w srodku cos tam sie znajduje.To cos  okazalo sie ze to moje rekawiczki slubne ktorych szukalam dlugo dlugo bo jak sprzedawalam suknie to chcialam z wszystkimi "akcesoriami".Nie wiem jak to sie stalo ze moje rekawiczki wyladowaly w butach mojego meza:D Nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby tam je szukac:) No ale nic zostana na pamiatke:))