Nie wziem czy dobrze widzę, ale Twoja mała trzyma główkę przechyloną na jeden bok? Pewnie też ma ulubiony bok do spania? Neurolog jest od oceny rozwoju dziecka, czy nie ma przykurczy, czy raczkuje itp. Moja Basia jest pod opieką neurologa właśnie ze względu na przekrzywioną główke i skróconą jedną stronę. Jedno jest ściśle powiązane z drugim! Jesteśmy po 9 półgodzinnych rehabilitacjach na któe kieruje właśnie neurolog i już widać efekty! A co do okulisty to ostatnio widziałam maleńką dziewczynkę w okularkach jak google na gumce!

śpi bardzo często na jednym boku...na prawym ...w nocy wiele razy próbowałam jej przekładać główkę al nic nie daje odejdę na chwilkę i znów jest to samo...na lewym w ogóle nie chce spać ...
a na zdjęciu akurat tak wzięła główkę ...nie ma jej przechylonej ...

moja też tak spała. A jak ją położysz na pleckach to czy ten prawy bok nie wydaje się krótszy? ?Czy przypadkiem nie jest tak, że lewa strona jest prosta a prawa jakby w literkę C?

moja jak miała 3 tygodnie chciała tylko na prawym boku spać a jak ją na lewy kładłam to był jeden wielki płacz. nie patrzyłam że płacze tylko przekładałam raz na ten a raz na drugi i po tygodniu już problemu nie było.

no jedną stronę ma bardziej płaska ...
nic zobaczymy co lekarz powie dziękuję wam..

tak małe dzieci da się tak położyć, ale te starsze już się same przekręcają! Jedyny sposób na starsze uparciuchy to zrobienie takich dwóch wałeczków z koca czy ręcznika. Tak żeby mała leżała w zagłębieniu i nie miała jak skręcic główkę w bok.Ja tak zrobiłam po zaleceniu przez rehabilitantkę i już widać efekty. Ale ćwiczenia też dużo nam pomogły!

moja ma bardzo podobnie tyle że przechyla na lewą stroną za dwa tygodnie idę do lekarza i spodziewam się że dostane skierowanie do neurologa :( próbuje ją przekręcać ale ona ciągle przekręca się na lewo bym musiała przy niej stać 24 h na dobe żeby odwracać jej główkę :(

ale z tego co widzę to dość powszechny problem....

jak mój synek mial prawie 4 miesiące sama zauważyłam,że coś jest nie tak...jak poszłam na szczepienie zaraz wspomniałam co mnie trapi.u nas akurat było tak,że mały miał 3miesiące,a nie potrafił trzymac sztywno główki.uciekała do tyłu przy każdym podnoszeniu...oczko też mu uciekało,zwróciła mi uwagę kiedyś pielęgniarka,która chodzila po domach i zapisywala ludzi do nowo otwartej przychodni.zmartwiłam się,ale nigdzie z tym nie byłam bo lekarz powiedział,że do roczku ucieka czasami oczko.u dużej ilosci dzieci to zauważałam.pojechałam do neurologa,zbadał małego pod kątem sprawności jego mięśni.neurolog jest od napięcia mięśniowego,od prawidłowego rozwoju psycho-ruchowego dziecka.zbadał małego,stwierdził,że nie jest tak źle,żebym musiała chodzic na rehabilitację.tylko dal mi zestaw cwiczeń do wykonywania w domku.jeździłam na kontrolę co 3-4 miesiace.i w bardzo krótkim czasie dzięki uporowi i codziennym cwiczeniom nie było już po zmartwieniu,neurolog stwierdził,że synek nie ma napięcia mięśniowego tylko ma slabsze mięśnie barków i szyi,oraz brzuszka dlatego ma problem z tą główką...

napewno bedzie diagnoza zaburzenia napiecia miesniowego i zle ulozenie z tendecja w jedna (prawa, lub lewa) strone:) odkad jestem w temacie neurolog zawsze widzac dziecko "przekrzywione" i ulozone na jedna strone stawia taka diagnoze. skieruje Cie na rehabilitacje napewno...
Co do okulisty i zeza to mozna go korygowac okularami niestety bywaja tez te gorsze przypadki zeza leczone operacyjnie.