Blog: nikodemek

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nikodemek
nikodemek

2011-04-15 15:31

|

Komentarze: 8

TAK CZY NIE ?


DZIEWCZYNY BARDZO BYM CHCIAŁA DAĆ SYNKOWI RODZEŃSTWO OCZYWIŚCIE JESZCZE NIE TERAZ ZA JAKIEŚ 2 LATA. ALE MÓJ MĄŻ JEST PRZECIWNY. UWAŻA ZE LEPIEJ DAĆ JEDNEMU WSZYSTKO NIŻ PÓŹNIEJ LICZYĆ GROSZ DO GROSZA. JA JESTEM TROCHĘ INNEGO ZDANIA UWAŻAM ŻE PIENIĄŻKI SIE ZAWSZE ZNAJDĄ. A CO WY BYŚCIE W MOJEJ SYTUACJI ZROBIŁY?

Komentarze

ciezko powiedziec. napewno nie zdecydowalabym sięna drugie dziecko wiedząc,ze nie podlolamy finansowo. bo nie sztuka zyc z zacisnietym pasem a miec dwoje dzieci. Jesli sytuacja finansowa pozowlilaby to tak, zaszlabym w ciaze z drugim dzieckiem

Musicie sobie to przekalkulowac wszystko.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115

Zawsze powtarzam, ze jedno dziecko to za malo! Dorosly jedynak mysle, ze lepiej by sie czul majac oparcie w rodzenstwie. Bo rodzice beda tylko starsi...

Nad wielodzietnoscia to moze by przewazyly argumenty Twego meza, ale nad dwojka? Bez przesady... W wiekszych biedach ludzie wychowali godnie dzieci i glodne nie byly. Swiat sie poprzewracal, dzieci nie musza miec wszystkich gier swiata :) Bo im sie w glowach od tego przepychu przewraca ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
emonika26
Ja mam trojke i nie zaluje,ja zawsze wiedzialam,ze jedno dziecko to za malo.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

U nas akurat kwestia finansów nie była problemem ale co znaczy "dać dziecku wszystko"? Ja np nie kupuję firmowych zabawek, ubrań, nie mam sterty butelek aventu czy smoczków NUK czy tommy tippe czy jak to tam się piszę . Stawiam na jakość ale nie zawsze wszystko co drogie jest dobre...

Także dzieciom niczego nie zabraknie. 

Zresztą ja tam w ogóle nie widzę problemu w dzieciach rok po roku czy po 2-3 latach. Problemem byłoby dla mnie gdyby nagle w wieku 30 lat dowiaduję się o ciąży... ale każdy ma inne podejście.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
I zgadzam się z Madziara8115 :) przecież nie dam dziecku samochodu na 18 urodziny bo na TAKIE wydatki mnie nie stać a jeszcze jakbym miała samochód kupić rok po roku czy po 2 latach to rzeczywiście :) jest to obciążenie finansowe i lepiej te 10 lat różnicy między dziećmi niech będzie :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sea29
to sprawa indywidualna kazdego my zdecydowalismy sie na dziecko wspólnie z mezem...i to tez musi byc decyzja Twoja i Twojego Meza...moze teraz za wczesnie...porozmawiaj z nim za rok....moze sytuacja inna okolicznosci...i zmieni zdanie...
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
Eh.. Kasa na pewno nie ma znaczenia- Ja i moje dziecko mamy wszystko co nam sie zamarzy, wydatkow na kolejne dzieci pewnie tez nawet nie zauwazylibysmy w domowym budzecie, ale poki co nie wyobrazam sobie miec drugiego dziecka- NIEeeeeeeee i NIGDY!!! Sea29 powiedziala najmadrzej- to MUSI byc wasza wspolna decyzja!!
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimi222
sea29 podzielam Twoje zdanie...