wiem co czujesz bo u mnie zostało do porodu 9 dni a tu nic sie nie zapowiada na jaki kolwiek poród :)mała jest główką w dół ale do kanału rodnego nie chce wejść, nie mam żadnych symptomów poródu i zastanawiam się czy ten wielki dzien kiedykolwiek nadejdzie :)) mam dziwne przeczucie że urodze pewnie po terminie tak jak moja mama kiedy była ze mna w ciąży ,podobno tak jest:)

na to nie ma reguły:)   NITKA MUSIMY WYTRZYMAC:( ja teżsie czułam fajntastycznie ale z dnia na dzien jest coraz gorzej:( mdłości,zaparcia:(   brak humoru,jakies kłucia:( ale juz niedługo bedzie po wszystkim,pocieszam sięmysla ze za np.2 lata bede sie z tego smiac;(

:) mu dziewczyny został 1 dzien termin mam na jutro a tu nic :( a juz bym chciała urodzin :) i tez sie boje ale koleżanka wyżej napisała dobrze po kilku latach pewnie bedziemy sie z tego śmiać jak to przezywalismy :) pozdrawiam i ZYCZE szybkiego rozwiązania :) tak jak sobie he he

Teraz to już z górki pójdzie ; )