a ty nastepna idiotka tak jak i ona! widzac ze dziecku sie dzieje krzywda powinnas isc to zglosic do MOPSu, moze zamiast krytykowac powinnas zadzialac a nie w tym biernie uczestniczyc, tfu....

Też bym to zgłosiła na Twoim miejscu. Chyba można anonimowo? Niech wyślą kogoś z opieki, może jak się dziewczyna przestraszy, to się ogarnie. Tylu dobrych ludzi nie może mieć dzieci, a taka %^^(&*( za pierwszym razem wpadnie i ma. ;/

moja matka na pewno sie nie nadaje :) wiec w 100 proc zgadzam sie ze nie kazda sie nadaje.

hormony ci chyba szaleją... dlaczego na mnie naskakujesz? napisałam to po to żeby zyskać od was poradę a nie żebyście mnie objeżdzały uważacie że powinnam zgłosić to do mopsu?

Też uważam, że niektóre nie powinny być matkami, ale na Twoim miejscu już dawno bym tą sprawę zgłosiła, bez względu na to czy byłaby to moja kuzynka, znajoma czy sąsiadka. Niewinnemu dzieciaczkowi dzieje się krzywda dziewczyno!!!

no słuchaj sieroto!! hormony mi nie szaleja, za to skutecznie mi cisnienie podnioslas, ja widzac maluszka ktoremu sie dzieje krzywda nie moglabym stac z boku i na to patrzec! mowisz jeszcze ze cala ciaze pila, widzisz co sie u niej dzieje dlatego nie rozumiem jak mozesz z tym tyle zwlekac i jeszcze sie kretynsko radzic a raczej szukac poklasku bo pytasz czy dziewczyny sa tego samego zdania co ty! sama za chwile bedziesz matka, nie rozumiem cie!!

po pierwsze primo-zacznij używać słownika ortograficznego, bo z takimi bykami-lepszą matką od niej nie będziesz.
po drugie primo-poducha ma rację. Zamiast pisać jaka ona zła i niedobra, zrób coś-żeby dziecku było lepiej. I zamiast pisać komu hormony szaleją a komu nie-weź się za robotę. Jest wiele instytucji które zajmują się takimi sprawami, anonimowo. Wiec rusz d***sko zza kompa.
po trzecie primo-bo chyba o to Ci chodzi-tak... ty jesteś lepszą matką od niej. Tyle że może tobie nie trzeba pomóc-a jej tak.

Tyle w temacie-pozdrawiam z chłodnego dziś podlasia :)

Zgłoś to opiece społecznej!!! nawet jeśli jej dziecko zabiorą to chyba będzie dla tego dziecka lepiej, prawda? Przecież to jakiś niedojeb a nie matka.

zgłoś tę sprawę do opieki społecznej. Ja ostatnio byłam zmuszona postąpić tak samo. Możesz zadzwonić i zgłosić anonimowo. Ja tak zrobiłam ;)

Zgłosić, zgłosić! Tu nawet nie ma o co pytać!
A tak na marginesie to do takiej koleżanki to ja bym się nie przyznała!