Moj byl wielgasny, juz w 3 miesiacu kazdy widzial, ze jestem w ciazy. I baardzo okraglutki do samego konca. Tak mi tego brzusia teraz brakuje ze ojejku. Nio i kazdy mowil, ze bedzie chlopczyk no i jest piekniutki Syneczek :))

Miałam mały brzuszek. Jakby większość była schowana w środku. Zaczęło być widać cokolwiek w 23 tygodniu. A jak rodziłam to wyglądałam jakbym się teraz bardziej najadła ;) albo jak niektóre laski w 5-6 miesiącu. Co nie zmienia faktu, że czułam się jak słoń ogromny. Ale wszyscy mówili, że prawie nie widać i że jakbym chciała to spokojnie mogłam ukrywać ciążę. Jak oglądam teraz swoje zdjęcia z ciąży to dopiero widzę, że faktycznie zgrabnie wyglądałam. Chłopak.

A ja miałam ogrooomny brzuch....i plus 33 kg :-P
A kształt...Raczej okrągły,taki kształtny był....:-)
Płeć na suwaczku poniżej:-))))
http://40tygodni.pl/madziorka1983/blog/8204,Wspomnienia.html

ja mialam dziwny brzuch tzn maly byl,przytylam 10 kg , nie byl taki ladny okragly, tylko taki splaszczony :/ pozno zaczal mi rosnac ogolnie.

1. CIAZA- brzuszek malutki, okraglutki, rosl wokol mnie(jesli tak mozna napisac)-CORKA
2.CIAZA-brzuszek duzy, szpiczasty, szybko bylo widac ze jestem w ciazy-SYNEK

czyli jest szansa na dziewczynke ;)

Z opisu Twojego i mojego widac, ze tak, hehe
Smaki tez mialam inne w kazdej ciazy :-)
Slodkie- corka
Kwasne, peklowane- syn.
Zobaczymy co sie "wykluje" u Ciebie.

z synkiem mialam wlansie na slodkie (tzn ciasta najlepiej z kremem) a teraz wiecej mnie smakow przeszkadza niz zaspokaja glod (w sumie mozna powiedziec ze brak apetytu) ;/

http://40tygodni.pl/patusia18/galeria/10644/10891,c15b8702de64f6529fe0c74a47e2d107-jpg.html zobacz mój ;) czekam na córeczkę.

brzuch miałam średni, widziałam mniejsze, ale też dużo większe (choć wszyscy mówili, że mam mały, a w płaszczu zimowym nie było go w ogóle widać). był zgrabny i spiczasty. urodziłam dziewczynkę. ogólnie wyglądałam jakbym miała mieć chłopaka (jeśli patrzeć na przesądy), a tu proszę- mam śliczną córcię :)