tak robi jedną kupę dziennie, czasami dwie (żółtą, miękką)- bez problemów. Mój lekarz nie jest za dopajaniem. Ja sporo czytałam na ten temat i w większości publikacji stawia się jednak teraz na to, że nie ma potrzeby dopajać, że mleka obecnie są lepsze niż parę lat wcześniej, że wciąż się pracuje nad tym, żeby było najbardziej jak tylko to możliwe podobne do mleka matki itd. Mamy w domu dobrą wilgotność no i jest zima, a mały nie wygląda na spragnionego-ślini się jak szalony ;] Kilka razy chciałam podać wodę ale nie chciał pić...herbatki też nie.

Ja również od 1 tygodnia, podawałam kilka razy z Hippa z kopru włoskiego, ale nie chciała jej za bardzo pić, podawałam wodę zwykłą przegotowaną. Teraz pije herbatki po 1 miesiącu. Oby dwie córy piły herbatki, wodę nawet jak były karmione piersią.

Ja karmie piersią i od tyg podaję herbatkę koperkową. Moja dzięki niej lepiej się wypróżnia i mniej ją boli brzuszek:)

Przez miesiąc karmilam piersią - wówczas nie dopajalam corki bo nie ma wtedy takiej potrzeby. Odkąd przeszlam tylko na mm podaje córce herbatkę rumiankowa ale z prawdziwego rumianku a nie granulowane podróby Pana Hippa po których córka miala mega kolki i problemy z brzuszkiem jak wiele dzieci zresztą.

Jeśli Twój Synek nie ma problemów z kupka, nie podawaj w ogóle.