mam już pełen karton i szkoda mi wyrzucić a nie mam komu oddać. Może znacie kogoś w trudnej sytuacji, kto akurat jest w ciąży a nie ma starszego rodzeństwa, ciotek i kuzynek od których może coś dostać? Albo tutaj jest taka przyszła mama?

Chętnie oddam (kurier - ok 20 zł)z tym, że są to rzeczy po 2 dzieci więc do wykorzystania w domu.Jest kombinezon zimowy bo Piotrek urodził się w październiku a Aleks w maju więc go nie założy, 2 dziecięce ręczniczki z kapturkiem, kilka welurowych pajacyków i śpiochów w bardzo dobrym stanie bo latem mi się nie przydały, sweterek i spodnie ale najwięcej zwykłych bawełnianych śpiochów, pajacyków i body które były codziennie zakładane, prane, zakładane, prane i tak w kółko więc są i sprane i niektóre zmechacone i część ma plamy.

Takie do wykorzystania w domu.