Witam mamuśki.
Moja córka odkąd się urodziła miała problemy z kupka, a to robiła jedna na kilka dni, a to były zielone, a to był w nich śluz i tak w kolko. Jednak odkąd zaczęłyśmy rozszerzanie diety córka robi baaaardzo twarde kupki. Próbowałam śliwki, soku z jabłka, daje mało marchewki do zupki, pije rumianek, wodę i kupki nadal bardzo twarde.. Czasem to aż myślę ze jej pupcia popęka :( czy ktoras z Was też miała takie problemy ze swoim dzieckiem? I jak sobie z tym radzilyscie? Dziękuję z góry za odpowiedzi