sudocrem jest bardzo dobry,,,polecam...sama wyprobowalam na starszych dzieciach:)

A i mąka ziemniaczana tez łagodzi:)

Moja cora miala ciagle odparzenia zmienialam pampery, smarowalam sudokremem, bepantenem, neotermentiolem, alantanem, linomagien itd przewaliłam chyba wszystkie masci... Skonczylo sie na myciu pupki nad umywalka zero chusteczek, i przy odparzeniu bez pampera tylko ceratka i pieluszka zeby powietrze dochodzilo...pomogol w koncu zwykly puder...ale bylo ciezko...

A dodam ze juz bylam tak bezsilna ze wzieli mi mala do szpitala na lasery na pupke bo do zywego miala;(. I praktycznie co miesiac sie lekko odparzala a pampery zmienialam jej co pol godziny praktycznie...no wszystko robilam strasznie delikana byla poprostu:/

Sudokrem! Choć jak już nic nie pomaga to dobra jest mąka ziemniaczana, pięknie wysusza i leczy pupę. Mama zawsze mi opowiadała jak ja się odparzałam i tylko mąka ziemniaczana pomogła. 

ps nie możesz też często zmieniać kremów, jak już się na coś zdecydujesz żeby wypróbować to smaruj chociaż tydzień, dwa...

W kilku miesiecy kilka kremow... po niedzialajacym sudokremie trafilam do szpitala...

Sudocrem oraz Tormentiol, czeste wietrzenie pupy.

Moj najlepszy sposob to maczka ziemniaczana:)) sudocrem nic nei pomagal a maczka kilka dni i po odpazeniu ani sladu nei zostalo

Sprobuj sudocrem lub bepanthen (jest swietny).

ja pamiętam jak moja pierwsza córunia jak była malutka to strasznie mi sie odparzyła aż bąble jej wyskoczyły i wtedy lekarka przepisała mi mupirox i po 2 dniach smarowania jej zeszło wszystko więc możesz lekarza zapytać.a i dowiedziałam sie ostatnio że jak dziecko nie ma odparzeń to nie powinno sie smarować dziecka kremem na odparzenia typu sudokrem linomag tylko lepiej zwykłym bambino z cynkiem dopiero jak sie dzidzia odparzy to wtedy.Ja tak smaruje i moja mała jeszcze ani razu nie miała odparzonej pupki:)