Blog: okretka

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
okretka
okretka

Nie ma to jak się pokłócić pod sam koniec dnia. A poszło o to, że jak usypiałam małą to mąż miał położyć starszego spać. Ale poszedł sam do łazienki, o co w zasadzie nie mam pretensji. Tylko zamiast przykazać synowi, zeby grzecznie leżał w łóżku to Kuba biegał po domu, gadał, gwizdał. A ja w tym czasie usypiałam Gabrysię, a mądry tatuś oczywiście nie reagował, bo po co. Przecież to bez różnicy czy się dzieciaka usypia 10 min czy pół godziny. Ja mam czas.

No i się dowiedziałam przy okazji jaka to ja nie jestem bo nie daję mu sie spokojnie umyć i wydzwaniam ciagle kiedy wróci do domu. No rzeczywiście to takie dziwne, ze koło 19 wieczoerm sie interesuję kiedy łaskawie wróci do domu. Jak chce to niech idzie spać najlepiej do tej roboty.

Mała jak na złość rozrabia ile wlezie. Dzisiaj zarobiła nowego guza, pukają główką w dywan, symetrycznego do wczorajszego guza. No cóż do tego ma nosek podrapany i policzek też. A gdzie się tego nabawiła kto to wie, szarapan z niej straszny ostatnio. Wszędzie się pcha, szybciej bałagani niz ja sprzątam. Wczoraj nabrałam wieczorem ochotę na placka. Zamieszałam całą miksturę, patrzę do szafki a tu nie ma proszku do pieczenia. No i co tu zrobić, dałam sodę, placek wyszedł. Dzisiaj jednka przy sprzątaniu kuchni patrzę a mała mi wynosi zawartość szafki do torby na reklamówki. No i znalazłam i proszek do pieczenia i żelatynę i parę innych rzeczy :)

Tak więc facet to myśli, że to taki relaks siedzieć cały dzień w domu z takim aktywnym dzieckiem, dziećmi. Ze to tak fajnie zbierać ciągle zabawki spod nóg, przebierać ze 3 razy dziennie, ścierać paste do zębów z podłogi, krem z dywanu, pomarańcze z podłogi. Patrzeć na ten bałagan dookoła i nie mieć czasami kiedy posprzątać. 

A moze faktycznie jestem taka beznadziejna, że sobie nie radzę i ciagle narzekam. W każdym bądź razie są takie chwile, że czuję się beznadziejnie.

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ona
ona

to w takim razie ja jestem beznadziejna x2 bo mam jedno dziecko i wieczorami mam dosc ! gdy nie cały dzień nie śpi a ja próbuję sprzątac ten syf co zrobi a  itak za chwile jest to samo bo tu znajdzie cos tu papier ukradnie i potarga... i wszedzie syf kiła i mogiła !  czasami zazdroszcze facetom ... maja loz nie przejmuja sie niczym siedza w pracy i nic ich nie obchodzi reszta ....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka1203

Ach Ci mężczyźni... bez nich źle i z nimi też hihi

Ja naszczęście troszkę nauczylam mojego na poącztku związku jeszcze przed ślubem co nieco, później jak urodziła się córka niestety też musiał się nauczyć dużo rzeczy, zostawał w domu sam z nią a ja sobie szłam na zakupy, kawkę do koleżanki, początki były trudne ale bynajmniej wie ile to czasu i siły a czasami i nerwów kosztuje. A narzeka przy tym jak ... smiley Mam nadzieje, że jak teraz urodze to się nic nie zmieni i będzie pomocny tak jak teraz.