Brak komentarzy

• • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona

  • Profil
  • Blog
  • Galeria

  

  mamaniuni

  2010-01-26 00:19

  Witam, każda z nas się boi porodu. Ja będę rodziła 3 raz i boje się bardziej niż za pierwszym razem nie chodzi tylko o ból,ale ogólnie żeby wszystko było ok.. No i będzie nic się nie martw z kapaniem i ogólnie pielęgnacja maluszka tez tak będzie na pewno sobie dasz rade nie jest to wcale takie trudne,a zawsze ktoś się znajdzie do pomocy przez pierwsze dni choćby babcia... Pozdrawiam

• • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona

  • Profil
  • Blog
  • Galeria

  

  moszka

  2010-01-26 13:20

  witam ja pierwsze dziecko rodziłam w 40 tyg ciąży trzy dni przed terminem. Co do porodu przebiegł on szybko choć nie powiem bolało ale jak ujrzysz swoje maleństwo to o wszystkim od razu zapominasz i nic poza nim się nie liczy w chwilą narodzin masz takie uczucie jakbyś miała cała pielęgnację i wychowanie w jednym paluszku. Zobaczysz wszystko będzie ok

• • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona

  • Profil
  • Blog
  • Galeria

  

  kamilusia

  2010-03-17 00:37

  Gratuluje!!!

  Poród naturalny to cudowne przeżycie...Też błagałam o cesarkę a teraz jestem przeszczęśliwa,że jednak urodziłam sama :)

   

• 

  Konto zablokowane

  2010-03-17 09:25

  Gratuluję synka,ja jeszcze trochę muszę poczekać na swoje maleństwo i już zaczyna mi się dlużyć,pozdrawiam szczęśliwą mamę

• • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona

  • Profil
  • Blog
  • Galeria

  

  emilena

  2010-04-06 18:42

  Gratuluje syneczka:_)

• • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona

  • Profil
  • Blog
  • Galeria

  

  olucha

  2010-11-20 12:21

  Roztępów nie udało mi się uniknąć. Kremy i oliwki nie pomagały. Pojawiły się nagle w między 32 a 33 tygodniem ciąży. W okresie ciąży nie przejmowałam się nimi, ale teraz strasznie mi przeszkadzają. I to nie ważne, że Mój Mąż mówi mi, że pięknie wyglądam i że podoba mu sie brzuszek. Niestety ja go jeszcze nie potrafię zaakceptować.... No, ale za to mam zdrowego Bąbelka i dla niej zrobiłabym wszystko :* Jak tam Twój Mały Szkrab? :)