Po cc karmi sie dziecko tak samo jak po sn ;P Nie przesadzaj, tylko ciesz sie ze masz mozliwosc planowanego porodu, a nie takiego z zaskoczenia i trwajacego wiele godzin, konczacego sie rozerwanym kroczem :D

Cesarka to nie dramat. Karmisz normalnie po porodzie. Po wyciągnięciu z brzuszka, pokazują Ci dziecko, ważą mierzą. Ciebie szyją i na salę jedziecie. Dostajesz dziecko praktycznie od razu po wszystkich zabiegach. Położna pomaga przystawiać do piersi. 

no ale ja chce to zaskoczenie i ten glupi wielogodzinny porod, nie chce cesarki :<

Hehe ja mam odwrotnie :) Nie chce sn, i na szczescie bede miala cesarke :D

To nie jest takie proste z cc, jeżeli będziesz miała wybór radzę sn!! Ale jeżeli będzie zagrożenie dla Ciebie albo maluszka nikt nie będzie Cię o zdanie pytał.

Dla mnie cesarka jest o wiele wygodniejsza, ze względu na to, że masz konkretny termin. Wchodzisz i lekarze wiedzą co mają robić. Nie czekasz, aż łaskawie lekarza wyznaczy wywoływanie porodu. Dla mnie to plusy. A co jest wskazaniem do cięcia w Twoim przypadku?

U mnie konkretnie była w pierwszej ciązy  hipotrofia płodu zwapnienie łożyska w 37tygodniu zrobili mi cc.A u Ciebie??

Ja miałam raka szyjki macicy i usunęli mi szyjkę wrac z częścią trzonu. Miałam założony szew, ciąża zagrożona.

 w Twoim przypadku cc to najelsze rozwiązanie i tak jak mówisz lekarze będą wiedzieli co mają robić .Ale dużo spokoju odpoczynku i będzie dobrze trzymam mocno kciuki

jeżeli powiedzą mi, że mam mozliwość rodzenia sn i to nie jest zagrożenie dla dziecka to oczywiscie, ze wybieram poród naturalny. jadnak jezeli bedzie istatniało jakiekolwiek zagrożenie dla mojego synka to zrobie wszystko zeby jemu nic sie nie stało nawet jak beda mieli mnie kroic 3 razy..