Blog: onomatopeja

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis Następny wpis »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onomatopeja
onomatopeja

2017-07-19 06:32

|

Komentarze: 6

SZPITAL- dzień 1


MAMY 24 TYDZIEŃ wpis z 18.07.2017
Bylam wczoraj na wizycie u ginekologa w przyszpitalnej poradni. Wszystko szło normalnie. Omowienie badan, badanie na fotelu i usg. Szyjka sie nie skraca. Stanela w miejscu, nie wiem na jakiej dlugosci. Najpierw gosc zrobil przeplywy- wszystko dobrze. Potem przez Usg sluchalismy serca. Szczerze to nie wiedzialam, ze to serce nawet. Brzydko bilo. Szumy, warczenie, nieregularnosc. Zapytal mnie czy slyszalam. Odpowiedzialam, ze tak. Kazal mi sie ubrac i od razu na izbe przyjec. Nawet nie dokonczylismy wizyty. Po ubraniu sie zapytalam czy ten dzwiek to przeplywy czy serce. Odpowiedzial, ze serce. No i pielegniarka zaprowadzila mnie na ip, stamtad na oddzial. Ten sam pokoj co dwa lata temu, to samo lozko. Zalozyli wenflon, pobrali krew, dali kroplowke z magnezem i zastrzyk na plucka dla dziecka. Na izbie jeszcze zrobili powtorne badanie ginekologiczne, a na oddziale Usg. Ktg wychodzilo brzydkie- tak mowili. Dziecko goni po calym brzuchu i wiecznie mi ucieka. Musze trzymac mocno glowice, bo sama go nie lapie. Myslimy nad imieniem Antoś. Wczoraj przyjechal do mnie Bartek drugi raz, z rzeczami, a jeszcze kilka dni wczesniej myslalam o wyprawce i tym, ze nie mam nic do szpitala. Narazie nic nie wiadomo. Obchod do 11tej. Jak im przypomne o konflikcie to moga mnie tu juz zostawic te 3 miesiace... Narazie jestem gotowa na taki wyrok. Gorzej bedzie z czasem i kiedy dojda hormony.

KOLACJA: dwie kromki chleba, bulka, maslo na jedna kromke, miod, cukier, bialy ser nieslodzony.

19.07.2017
Wstalam po 5tej, bo mialam mocz do oddania na badania. I tak sobie leze. Glodna jak diabli, a sniadanko okolo 8ej. Cos tu w szafce mam to wciagne :D

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Ale mowił cos ten lekarz co podejrzewa ? Wspołczuje Ci tego szpitala (ja ich nie znosze!) Ale widze ze to dla Ciebie zadna nowosc i jakos nie czujesz sie zle z powodu szpitala :-) skoro mialas problemy w poprzednich ciazach to podziwiam ze zdecydowalas sie na jeszcze trzecia... ja po drugiej ciazy ktora dala mi popalic (tez bylam w szpitalu) nie zdecyduje sie juz na kolejna
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
Dużo zdrowia i cierpliwosci Ci życzę i oby dzidziuś jeszcze poczekal
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84
A jak przyczyna ze jestes w szpitalu??
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
onomatopeja
Tachykardia. Dzis ktg dobre. Troszke jeszcze na obserwacji i do domu.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Uwazaj na Was. Dobrze, ze lekarze tak szybko zareagowali. Lepiej, zeby potrzymali Was na obserwacji pomimo tego, ze masz dzieci w domu. Duzo zdrowia dla Washeart