Blog: pati88
« Powrót do listy wpisówPORÓD
Więc tak miałam opisać swój poród...Trochę czasu mineło,a dokładnie miesiąc i nadal mam te okropne wspomnienia...23 kwietnia pare minut po 24:00 zaczęły łapać mnie powoli nieregularne skurcze,co 10 min.,co 7,co 15,aż w końcu były coraz silniejsze i co 4-6 min.O 2:30 zadzwoniłam do G.ponieważ był w pracy i powiedział,żebym wezwała taksówkę,zachaczyła po mamę po drodze i pojechała do szpitala,a On przyjedzie jak tylko będzie mógł.Więc tak zrobiłam.Jak powiedziałam taksówkarzowi,że jedziemy do porodu to się koleś trochę wystraszył i dodał gazu.=) Ok.3:00 byłam z mamą na porodówce,skurcze masakryczne,później dali mi znieczulenie,jego podawanie też cholernie bolało i czekali na rozwarcie,ok.7:00 przyjechał G.,a mama pojechała do domu.Cieszyłam się,że zdążył przed najważniejszym,ale akurat zaczęło puszczać mnie zzo i dopiero była MAKABRA.Nawet krzyczałam,że chcę cc.He,he.Ale urodziłam naturalnie o 9:20 śliczną córcię.10 pkt apgar,52 cm,waga 3190.Najgorzej z porodu wspominam zszywanie krocza,bo mnie nacieli,niby dali mi jakieś znieczulenie na czas zszywania,ale w ogóle nie podziałało i cholernie bolało.Szyli mnie ok.pół godziny,myślałam,że tam zejdę.Do dziś nie mogę normalnie usiąśc na tyłku,oglądała mnie niedawno położna i powiedziała,że mam zrost.Tzn.,że tak się dzieje jak za szybko goi się rana.Ciekawe.Ja myślałam,że w ogóle nie chce mi się to zagoić i dlatego tak boli i piecze.Przecież przez ok.2 tygodnie po porodzie praktycznie nie mogłam chodzić z bólu.=/ zresztą cały czas czekam kiedy w końcu będzie wszystko ok z tym moim kroczem.=/
WIKTORIA
Nasza córeczka jest kochana,no może trochę marudzi,ale jest naszym oczkiem w głowie.Warto było dla Niej tak pocierpieć.=)
Komentarze
2011-05-24 00:27
Gratulacje :)
Ja myślę, ze poród lepiej jest opisywać od razu "na swieżo" kiedy nie piszesz tylko o wspaniałym darze, dziecku ale też o emocjach, bólu :)
Ja po miesiącu już nic nie pamietałam a przynajmniej nie tak jak na początku :D
i ten gniew, złość że nacięli, że bez znieczulenia szyli, ze robili coś czego nie chciałaś i takie tam :)
Ale najwazniejsze że mała zdrowa i mama szczęsliwa :)
2011-05-24 06:52
2011-05-24 08:01
Gratuluję
Mnie przy pierwszym dziecku tak zszyli ze kilka lat po miałam bardzo widoczna blizne i dziwne wypukłości,ale juz nic nie widać a przy drugim juz nie musieli nacinać.
Ja znowu odwrotnie niż @rika - pamiętam wszystko doskonale,mówia ze sie szybko zapomina,a ja pamietam pomimo ze poród wspominam bardzo dobrze to tego bólu nie zapomnę nigdy.
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży