Blog: paulan0506

« Powrót do listy wpisów
« Poprzedni wpis
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulan0506
paulan0506

Mam już dość mojej teściowej i jej syna... Ostatnio nawet się z nią poszarpałam ponieważ wyrwała mi synka z rąk i nie chciała mi go oddać mówiąc mi że jestem zła matka i ona odbierze mi prawa do dziecka. A mój mąż niby jest za mną ale nie potrafi wyrazić swojej opini i sprzeciwić się mamusi. Czasem to mi ręce opadają i brak mi już sił nocki nie dość że nie przespane bo synek chyba czuję tą całą atmosferę to jeszcze przepłakane. Moje małżeństwo się rozlatuje i nic już nie mogę na to poradzić - nie mam sił o nie walczyć skoro widzę, że dla męża liczy się rodzeństwo i mamusia. Według nich nic w domu nie robie, a mieszkanie sie samo sprzata obiady same gotuja, pranie samo sie pierze... Synek też widocznie zajmuje sie sam sobą. Tego już nikt nie docenia i nie widzi. Szwagier powiedział mi że jestem  nienormalną suką, mam źle w głowie, współczuje mojemu mężowi i synowi, jestem brzydka gruba jak pasztet itp itd. Mój mąż nic na to nie powiedział, bo on nie chce się kłócić...

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

rozumiem, że zamieszkanie osobno nie wchodzi w grę?

twój mąż powinien stać po twojej stronie zawsze, jak może spokojnie słuchać, że ktoś o tobie mówi, że jesteś gruba i brzydka? co to za brat w ogóle? ja bym nigdy nie skrytykowała mojej bratowej przy moim bracie, nawet jeśli bym miała do niej zastrzeżenia...

powinnaś zacząć od rozmowy z mężem, jakiegoś ultimatum, bo inaczej się wykończysz :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malami85

Rozumiem popierdoleństwo rodziny... Bratowa mojego męża kiedyś napisała mi na fb że jestem nikim, i ma nadzieję że nie zwalczę raka i zdechnę w męczarniach. Jednak od tamtej pory mój Mateusz nie utrzymuje kontaktu ani z bratem ani nikim kto ma z nimi styczność. Twój mąż też powinien zachować się jak mężczyzna, jak głowa rodziny. Powinien zawsze Cię bronić nieważne czy to przed mamusią czy innymi członkami rodziny. Przepraszam że tak brutalnie wprost, ale musisz zawalczyć o swoją godność dla siebie. więc daj mu do zrozumienia czego oczekujesz ( do cholery jest Twoim mężem ) albo kopnij w dupę bo nie jest Ciebie wart.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nowaja

mieszkanie z rodziną to próba dla małżeństwa

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gumisiowa

Ale mąż to sorry że to napisze ale jakaś totalna ''cipa'' ...Co by sie nie działo,powinien stac za Tobą murem,zakładając rodzinę wybrał ...teraz Wy powinniscie byc zawsze na pierwszym miejscu...A szwagier za te słowa by odrazu w morde dostał ;] szczerze współczuje...