Miłosz ma juz 7 tygodni jest kochany:)Zaczyna więcej jeść i dłuzej spać,zaczynalismy od 2 h potem 3 h a teraz potrafi przespac 5 godzin i ja sie wysypiam:)Zaczyna juz gaworzyc i ten uśmiech:D

9.10.2010 odbyły sie Chrzciny Synuś był grzeczny msze przespał:)

10.10.2010 Nasza pierwsza rocznica ślubu kościelnego:)Dobrze ze w domku babcia i cioteczka to zajęły sie Milusiem i moglismy spedzic chwilke razem,najpierw wybralismy sie na małą wycieczke potem na kolacje:)Potem do domku mały spał słodko a potem był szampan...

A teraz czekamy na następne rocznice-oby w zdrowiu,szcześciu i wiecznej miłości :*

Kochać i być kochanym to tak jakby z obu stron grzało nas słońce.  :)