Mężuś-odkąd jestesmy na swoim bardzo mnie zaskakuje;) to kanapki mi zrobi,to bartusia wykapie,to łóżka pościeli to to to tamto robi w domku mega dużo jak na pracujacego faceta i to sam z siebie;) Codziennie kupuje dla mnie owoce; weekend zrobil na obiad pyszna rybke,bo ja bylam w szkole szoook;) Wczoraj wrocil o 18 styrany z pracy ja zanim odgrzalam obiad to on sruuu do bartka pokoju i wzial sie za segregowanie jego zabawek,bo mozba bylo tam znalezc napraqde cuda typu chochła ;) Kochany jest,pracuje na nas od rana do nocy,biedny rece ma tak poniszczone od kabli ze az żal;(( /jest elektrykiem/KOCHAM GO I CHCE MIEC Z NIM CHOCBY I 6 DZIECI BO Z TYM FACETEM WARTO;);*

Bartuś-ostatnio wredota mnie wykańczał,odkrył jak przelaczax na dekoderze programy i zadne tlumaczenia itd nic nie dawaly. Az w koncu odlaczylam tv z gniazdka i prawie go nie ogladamy,bo to co przez to przeszlam to masakra,moj synek  19m.nawet mnie bil z krzykiem bo mu zabranialam;/;/;/

..A dzis;) Aniołek,usiadl do sniadanka,postawilam mu paroweczki i misia obok,a on dla misia busi i raz parowe sobie a raz jemu;) Umie pic z doroslego kubka i mowi pije;) Misiooo Kochany;) a poza tym juz od pewnego czasu przychodzi i caluje moj brzuch i mowi Dzidzi , pewnie nieswiadomie,ze Dzidzia naprawde tam jest ale to miłe. Robi takie postepy,ze mam wrazenie ze zabawki 18m+ to juz nie dla niego.. Ciekawia go zupelnie inne rzeczy;)

KOCHAM TEGO URWISA Z KAŻDYM DNIEM JESZCZE BARDZIEJ;*