Co ma być to będzie i nie sądzę,że od tego,że ktoś kupił wcześniej ubranka czy całą wyprawkę.

Ja jestem zdania, że co ma być to będzie :)

Moim zdaniem jeden z wielu tak zwanych zabobonów :)
Ja wstrzymałam się tylko w pierwszych trzech miesiącach ciąży, bo wiadomo - bardzo łatwo o stratę.
A teraz jestem w 26 tc. i z ubranek mam już wszystko:) pozostały akcesoria typu wanienka, wózek, leżaczek itd :)

Bez przesady ja około 30 tyg to miałam ciuszki wyprane i wyprasowane. a Wózek i inne rzeczy typu łóżeczko, wanienka, fotelik... mieliśmy miesiąc przed (w sumie 2 ale mała się szybciej urodziła) i jest zdrowa i wszystko z nią ok :D

To tylko glupie przesady... :pp Ja wlasnie kolo 4-5 mies. zaczelam od czasu do czasu cos kupowac :) A sa i mamy, co kupuja jak tylko sie dowiedza o ciazy i jakos dzieci zdrowe :)

proszę cie....

głupie zabobony

To są zwykłe przesądy. To, że tak się stało z tamtym dzieciaczkiem nie ma tutaj znaczenia. Jak ma się coś stać, to się stanie. Ja kupowałam wcześniej wszystko (stopniowo), bo obawiam się przez 3 dni pobytu w szpitalu mój facet nie zdążyłby się zaopatrzyć :P

Ja miałam kupione wszystko przed porodem. Nie wyobrażam sobie żeby mój mąż robił takie zakupy jak ja byłabym w szpitalu