Pesel nie, jedynie akt urodzenia. Po pesel ja mam się zgłosić po 3 tygodniach. Właśnie pesel najgorszy bo i dziecko chcesz ubezpieczyć a to to załatwić a to tamto

Ja musiałam czekać na PESEL... Nie wiem czy taka idiotka mnie obsługiwała, czy tak u nas akurat jest.

Normalnie szwagierka to tak niby wszystkowiedzaca, sciemnia na kazdym kroku juz nie raz probowala mnie wyprowadzic z rownowagi, bo niby ona najmadrzejsza, meza robi w h*** a kase pewnie dawno dostala i rozpierdolila znajac zycie... brak slow

Ale u nas w listopadzie rok temu znajomi skladali papiery i od razu po urodzeniu a po 2 tygodniach mieli kase. Na papierach ktore mam dostarczyc tez nic nie pisze o peselu tylko zaswiadczenie od lekarza i akt urodzenia.

No mówię, że ja to mam pojechane babeczki w opiece. Mną się nie sugeruj:)

U mnie był potrzebny i akt i pesel.

U mnie tylko akt urodzenia, aczkolwiek pesel też miałam przy sobie wtedy nabity na akcie. A kasa wpłynęła po niecałym tygodniu. Szybciej niż decyzja :)

Nawet we wniosku pisze ze albo pesel albo dokument potwierdzajacy tozsamosc.

musiałam czekać na pesel

Zazdroszczę... Ja wniosek złożyłam we wrześniu a kasę dostanę dopiero ostatniego października... Jakbym złożyła do 10 wrześnie to miałabym ostatniego września...