Ja mam w języku też i jak rodziłam to też miałam nie wyciągałam go. Jeśli byś miała cesarkę to chyba w tedy trzeba wyciągnąć kolczyki wszystkie. Tak poza tym to nie pytali mnie się w szpitalu czy mam kolczyki gdzieś.

Też naczytałam się o tym. Ja podczas porodu miałam kolczyk w języku i w brodzie i nie wyjmowałam. Nikt na porodówce nie powiedział żeby wyjąć nawet a jakby powiedział to i tak bym nie wyjęła. Koleżanka wyjęła do porodu i już włożyć nie mogła kilka godzin po porodzie. Wyjęłam tylko z pępka :) w sumie to tylko dlatego ze mąż powiedział że dziwnie to wygląda itd i jak wyjmę to kupi mi nowy kolczyk :D inaczej też bym nie wyjęła :D

No tak, ale dlaczego każą wyjąć na CC? Ja miałam na przykład łożysko usuwane ręcznie pod narkozą i nikt nie powiedział żebym wyjęła kolczyka.

z pępka mi ginekolog powiedziała, że mam wyjąć. w sumie bez jej zdania też bym to zrobiła.
w wardze też mam, ale tu nawet gdyby powiedzieli, że wyjąć to bym wyjęła, bo nie zrasta się szybko. a z kolca w jęzorze nie chcę rezygnować, więc boję się wyjmować na dłużej niż do wyczyszczenia.

A dlaczego z pępka kazała Ci wyjąć?? ja miałam całą ciążę a wyjęłam dopiero kilka minut przed wyjazdem do szpitala.

nie wiem, po prostu powiedziała "tę ozdobę będzie trzeba wyjąć". nie zapytałam dlaczego, wydało mi się to naturalne.
teraz dziurka jest zrośnięta, i jeżeli będę chciała znów mieć tam kolczyk, to muszę udać się na trzecie już przekłuwanie tego miejsca :s
nie wyglądałaś śmiesznie z balonikiem i kolczykiem w pępku? ;D

Nie. Właśnie fajnie to wyglądało moim zdaniem. Zaraz wstawię zdjęcie z sesji do galerii to zobaczysz

Tak jak pisze Rika, to chodzi chyba o cc a nie poród. Mi przed cesarką kazali zdjąć biżuterię i na siłę próbowali ściągnąć mi pierścionek ale niestety się nie dało. Mieli pretensje, że sama we wcześniejszej ciąży go nie zdjęłam. Ale po operacji nic się nie działo, więc nie mam pojęcia skąd ten problem z biżuterią...

Ja mialam kolczyk w jezyku w czasie porodu. I szczerze mówiąc nawet do głowy mi nie przyszło, żeby go ściągnąć. A z zarastaniem dziurki to różnie bywa. Raz nie miałam kolczyka przez jakies 3 dni i bez problemu go wlozylam po tym czasie. Innym razem nie mialam go jakies 30 min i juz byl maly problem ;P

Rika, faktycznie ładnie to wyglada na zdjęciu ktore wstawiłas. Mi pępek wywinął sie do przodu, pewnie wyglądałoby to inaczej. Gorzej.