Ja Cię nie będę straszyć, pewnie z dzidziusiem ok i tego Ci życzę ale pierwszy raz słyszę aby plamienia były przez usg.

Miałam na myśli, że plamienie czasem jest i jest naturalne. Jak się bardzo denerwujesz może skocz do innego lekarza aby Cię uspokoił.

Moze byc jesli to bylo usg dopochwowe.

"Przelciałam" pół internetu, faktycznie zdarza się plamienie po badaniu.

Ja, gdy byłam na pierwszym badaniu- potwierdzającym ciążę, kiedy pani doktor pobierała wymaz do cytologii, uprzedziła mnie ,że mogę lekko plamić, ale żebym się nie martwiła, bo to normalne.. myslę ,że nie masz powodów do zmartwień.

Bardzo możliwe, że to efekt badania. Jednak bezwzględnie powinnaś teraz leżeć i poczekać aż przejdzie. Jeśli się nasili koniecznie skontaktuj się z lekarzem lub od razu jedź do szpitala. U mnie plamienie wystąpiło chyba w 8tc a potem w 16tc (nie po badaniu) i wszystko jest ok. Tak się czasem zdarza - taka nasza natura ale nie wolno tego lekceważyć.

chodze jak nakrecona do wc i tylko zerkam na papier. narazie czysto

znam ten bol, ja w ciazy mialam chyba ze 4 razy plamienia, 3 na poczatku wlasnie. Strasznie sie denerwowalam, latalam do kibla co 5 min doslownie sprawdzac,ale to bez sensu bo nerwy tylko moga pogorszyc sytuacje. Najlepiej sie poloz, zrelaksuj i poczekaj, prawdopodobnie sie nic nie dzieje, wiele kobiet plami na poczatku. Dobrze ze to tylko sluz a nie zywa krew:)

Ja miałam plamienie przez badanie w 20tc i lekarz powiedział że to normalne twoja macica jest bardziej ukrwiona i może wystąpić plamienie po za tym ja w 1 ciąży miałam 2 miesiące plamienie wtedy kiedy miała wystąpić miesiączka więc jeśli z dzidzią ok to nie masz powodów do obaw ale obserwuj czy przy tym nie boli cie brzuch i czy nie masz innych niepokojących objawów

w sumie to nic innego niz w poprzednich dniach mi nie dolega, brzuch moze lekko "cmi" ze tak powiem ale to chyba wszytsko sie rozszezra i jajniki pracuja. Kurcze nie wydaje mi sie zeby moglo byc cos nie tak w tak krotkim okresie czasu- wczoraj wizyta o 20.00 a dzis o 7 rano lekie plamienie, ktorego nie ma na wkladce tylko jka sprawdzam na papierze