Tak, ja też czasem tęsknię za tym lenistwem, którego w czasie ciąży miałam powyżej uszu:/

Dziś.. plany? Brak - na pewno obiad, a resztę pokaże ząbkujący Maniek... spacer na pewno, ale czy po drzemce czy wieczorem tego jeszcze nikt nie wie ;P Powinnam teraz czytać, bo tak sobie zaplanowałam, ale chyba po nieprzespanej nocy słabo by mi to wychodziło... więc ślęczę tu ;)

Zrobię obiad, pomaluje paznokcie i czekam na poród... Jutro termin a tu nic...

Dzisiaj ostatnie zajęcia w Szkole Rodzenia, po powrocie do domku pranie, prasowanie, gotowanie, a wieczorem dopakowywanie paru drobiazgów do Szpitala. Kolejny dzień napięty... Marzę o takim dniu jak Ty :))

Ja dziś po śniadaniu pojechałam do babci,posiedziałam 1,5h,wróciłam do domu i czytałam książkę.P.obok grał w gierkę na ps,cisza,spokój.Szukaliśmy w necie projektu domu,gadaliśmy.Obiad miałam wczorajszy,nie sprzątałam dziś nic :P Powinnam poprasować,ale..jutro ;) Leniwy,spokojny dzień.Cieszę się nim bo od jutra się zacznie.P.wraca do pracy,przyjdą robotnicy-opóźniony remont sypialni,który potrwa kilka dni i mnóstwo rzeczy do załatwienia w przyszłym tygodniu.