« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oelao
oelao

2011-10-01 11:41

|

Pozostałe

początki ciąży w okresie jesienno-zimowym -najgorszy okres?

Witam,
właśnie rozmawiałam z siostrą o dwóch koleżankach, które kilka tygodni temu poroniły. Moja siostra również starciła dziecko w 3mc - to było w marcu i twierdzi, że okres jesienno-zimowy to najgorszy czas na pierwsze miesiące ciąży... Oczywiście nie przyznałam się Jej że spodziewam się dziecka:| Zamurowało mnie, choć sama dobrze wiem, że nienajlepiej "trafiliśmy" czasowo, ale czy naprawdę tak jest?
Są tu mamusie, które rodziły właśnie w okresie maj- wrzesień? Chorowałyście w ciąży? Przyjmowałyście leki? Miałyście problemy z utrzymaniem ciąży? - Tak cholernie się boję...;(

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gaspodzina

No przecież lepiej jest rodzić dzieci w okresie wiosennym i letnim. Ciepłe dni, długo jasno, a czytałam kiedyś nawet, że dzieci urodzone w tym okresie się szybciej rozwijają. Tłumaczy się to dużym dostępem w tym okresie do świeżych owoców i warzyw. Dziecko spożywa je same lub poprzez pokarm matki. Myślę, że twojej siostrze chodziło o to, że okres jesienno zimowy jest bogaty w epidemie grypy i łatwo o infekcję przyszłej mamy. Ale bez przesady. Nad tym można zapanować. ;) Nie stresuj się. ;))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
violka85

Pierwsze słyszę:P Nie ma co się nakręcać:) Ja w pierwszą ciążę zaszłam w maju i cały czas była zagrożona, kilka pobytów w szpitalu, poród w styczniu, 3 tyg. przed terminem, tak więc naprawdę nie ma reguły. A teraz odpukać jest dobrze, bo w pierwszej ciąży już na tym etapie miałam duże problemy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84

ja zaszalam we wrzesniu w ciaze i rodzilam na poczatku czerwca! ciaza przebiegala prawidłowo raz kwawilam ale to sie okazalo ze macicia sie jeszcze oczyszcza :) nie byłam razu chora czy przeziebiona - wiec obeszlo sie bez zadnych lekow i urodzialm zdrowego synka - jedyny minus- w okresie zimowym cieply kocyk tv i podjadanie- mozna sporo przytyc ;( ale fajnie jak sie rodzi na maja- czerwca z maluszkiem na spacerki mozna chodzic fajny okres :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oelao

no właśnie tych chorób i infekcji się boję - mąż jest nauczycielem i z tego skupiska dzieciajstwa (choć to już szkoła średnia:P) co raz to "przynosi" do domu jakieś "dziadostwo":P
dla maleństwa - o ile ciąża przebiegać będzie prawidłowo - to na pewno świetny okres z racji (tak jak piszecie) możliwości długich spacerów i dostępu do świeżych owoców, warzyw...

Ja zaszłam w ciąze w pazdzierniku a rodziłam pod koniec lipca,i uwierz mi że ostatni trymestr był okropny!!!!! Upały po 35 stopni,ja 30 kg na plusie-no masakra!!!!
Ślub braliśmy w lutym i po ślubie strasznie się przeziębiłam,a to był 4 miesiąc...Bałam się o dzidzie bo kasłałam bardzo,i gorączkę miałam.Ale wszystko dobrze się skończyło...
Jak będziemy planować drugą dzidzie to zajdę w lecie,a rodzić chce w zimie...Na odwrót jak było z pierwszym(nieplanowanym hehe)
:-)))

ja zaszłam w czerwcu urodziłam w lutym:) jak wychodziłam ze szpitala to już śniegi topniały:p
słonko wychodziło:) i spędzałam z małym b.dużo czasu na dworku:) przez ciążę raz zachorowałam dostałam syrop i tyle nic nikomu nie było:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolusia13

JA zaszłam w pierwszą ciążę pod koniec września i urodziłam w lipcu. Nie chorowałam. Miałam tylko i mam nadal problemy z opryszczką wargową. Fajnie było urodzic latem, bo tak jak pisza dziewczyny: słonko, spacery i dużo świerzych produktów. Teraz termin mam na styczeń. I nie wiem czy to lepsza pora na porod. Zastanawiam się tylko jak to będzie ze spacerami. Ale nie ja pierwsza i nie ostatnia. Dbaj o siebie. Bierz witaminki. No i NIE CHORÓJ :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mb1202

e tam:)
ja w pierwszą ciąże zaszłam koniec października/początek listopada, urodziłam pod koniec lipca i szczerze powiem,że chorowałam tak poważnie tylko raz -w maju(pod koniec ciąży)...
a ten początkowy okres wspominam bardzo dobrze..
jak ma być źle to będzie niezależnie od pory roku..
ja osobiście uważam ,że jedyny problem(ja ja przynajmniej miałam) to chodzenie z ogromnym brzuchem w upały..ja sie strasznie męczyłam, puchłam i ogólnie źle ten czas znosiłam..a początki były ok:)

Równo dwa lata temu byłam w pierwszej ciąży, niestety straciliśmy ją w listopadzie ale jestem pewna, że to nie miało żadnego związku z porą roku... Wtedy miałam termin na 7 czerwca, a teraz jestem w trzeciej ciąży i mam termin na 6 czerwca... jeśli mam jakieś obawy to na pewno nie ze względu na porę roku :) Będzie dobrze!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

ja rodziłam w sierpniu,i nic bardzo poważnego w ciąży mi nie było tzn. miałam 3 razy delikatne plamienie,ale było niegroźne,także nie bój się jak ma być dobrze to będzie,przecież na Antarktydzie też się chyba ludzie rodzą:)))))