ja na poczatku nie jadlam prawie nic tak sie zle czulam- prawie bo jesli juz to jadłam owoce a schudlam 7 kg

suchary. Tylko nie ten styropian bialy...platki ryzowe czy jak sie tam zwa. Zwykle suchary bez cukru plus woda. Ale bylam szczupla ;/

JA TEZ JUZ 2 KG ZANIM ZASZLAM, BOJE SIE ZE DZIDZI COS SIE STANIE, ZAZYWAM WITAMINKI ALE CZASEM ZWYMIOTUJE NAWET I JE

Kochana ja przez trzy miesiące żyłam na chrupkach kukurydzianych i wodzie mineralnej, schudłam ponad 10 kg...
Ja nie mogłam się zmusić do niczego...

Dobry sposob to nie przesypiac pory sniadaniowej, o ktorej to zawsze jadlas. I na wieczor polozyc sobie obok lozka sucharki, zeby po owarciu oczu nie wykonywac gwaltownych ruchow, tylko spokojnie siegnac po sucharek i dokladnie przegryzajac wmusic w siebie. Chwilke jeszcze polezec i dopiero spokojnie wstac. Nie zmuszaj sie do niczego, bo mdlosci z czasem zmaleja. Mi na ekstremalne przypadki (nie wymiotowalam, mialam tylko mdlosci) lekarz wypisal tabletki. Ale nie bralam ich duzo, w kilku bardziej meczacych przypadkach.
Staraj sie jesc male porcje, aleza to czesciej, zeby nie obciazac zbytnio zoladka, ktory teraz jest rozstrojony.

witaminy moga potegowac wymioty ! ja na poczatku jadlam same suche bulki albo z maslem , na wymioty nie pomoglo mi nic , mineły w 15 tygodniu . I nie martw sie że chudniesz , dziecko weźmie sobie wszystkie potrzebne skladniki od ciebie (narazie i tak jest maleńkie ze 2-3cm :) ) , nadrobisz jeszcze kilogramy :)

ja wymiotowałam do 18tc codziennie ;/ i jedzenie było dla mnie masakrą!
zadne migdały i inne cuda polecane nie pomagały na mdłości i wymioty..
Oczywiście musiałam wspomagać się garściami witamin żeby maleństwu nic nie było.. (nie obyło się od szpitala i kroplówki bo prawie się odwodniłam.. :/ - nic nie przyjmowałam 3 dni.. nawet wodą niegazowaną wymiotowałam!)

Co u mnie pomagało? Mięta do picia i duuuuużo cytrysów.. Pomarańcze jadłam kg i mandarynki oraz piłam mega dużo wody z lodem i cytryną i świeżą miętą.. z posiłków to same lekkie nic ciężkostrawnego.. zadnych obiadów / zup nie przyjmowałam.. tylko jogurty czasami, serki jakieś itp
ale co u Ciebie zadziała? nie wiem :( musisz sama znaleźć smak który poprawi Ci komfort..

no i przez 1 Trymestr schudłam 5,5 kg...

dokłądnie to samo mówił mój lekarz.. że maleństywu nic nie będzie.. prędzej ja się wykończę a on będzie zdrowiutki - tak nas matka natura stworzyła :) ja już panikowałam oczywiście.. więc podał mi nawet przykład kobiet w Afryce, które prawie nic nie jedzą a jakie zdrowe bobaski rodzą..

ja w 9 tyg . wgl nie moglam nic jesc prawie .. ;/ wszyscy mowili jedz krakersy lub cos lekkiego .. ale ja bylam taka glodna .. buuu sama nie wiem jak to przetrwalam

Ja wypijałam kubas herbaty, później do kibelka oczyścić organizm i dopiero moglam zrobic śniadanko na jakie tylko miałam ochotę, niestety każda z nas musi opracowac swoj wlasny patent...
oj jak dobrze że mam to juz za soba