ok więc ja ci powiem na co ja mam ochotę... na pierogi z jagodami:) i na to śmietana kwaśna i posypać delikatnie cukrem:)

hahaa:):):)
Hmm ziemniaczki + pulpety z miesa mielonego z sosem + jakas surówka czy coś....
Hmm ryż/makaron + pierś z kurczaka + coś....
zupa pomidorowa :P

haha ja dzisiaj robie sphagetti z sosem z pomidorków z ogródka:)

JA POLECAM PIERSI A'LA FAWORKI - SUPER OBIAD

na 3 osoby.
3 połówki piersi z kurczaka
przyprawa do kurczaka
mąka do panierowania
olej do smażenia

Piersi oczyścić i cienkim nożem do filetowania pociąć na cieniutkie skośne plasterki, posypać odrobinę przyprawą do kurczaka. Panierować delikatnie w mące przeciąć ostrym nożem sam środek i tak jak się robi faworki przekręcić przez otwór ..rozgrzać olej na patelni ok 2 cm od dna i smażyć partiami drobiowe faworki.

Sałatkę zrobiłam z ogórków, cebuli i papryki z odrobiną oliwy, sól i pieprz

A do tego ziemniaczki z koperkiem...polecam...pycha ;)))

o pierogi by zjadł ale żeby mi się chciało je lepić.
macie program travel&living?? zaraz bedzie fajny program ciąza z zaskoczenia

albo gołąbki bez zawijania:) są przepyszne bo robiłam :) albo sphageti z sosem własnym:moja specjalność:) jest naprawdę wiele rzeczy które bym zjadła :)

szczerze zjadła bym te wszystkie pyszności co piszecie jak by mi ktoś zrobił:)

ja bym zjadla naleśniki...mam travel&living i wlasnie sie zastanawialam kiedy ten program jest...;))))

Jak nie mam ochoty lepić pierogów to wyciągam z zamrażalnika porcyjkę :P nie wiem skąd się tam biorą ;)
Ja dziś na obiad odgrzeję przedwczorajszy krupnik więc się nie przemęczam :)
A jutro spaghetti - robi się w 15 minut i zawsze smakuje :)

jedynej rzeczy której nienawidzę od małego dziecka to krupnik... zawsze mi się ten ryż z zębami kojarzył i do tej pory nie jestem w stanie go zjeść... będę wymiotować płakać ale się nie tknę:P