« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
liliannka
liliannka

2012-02-12 10:24

|

Poród i Połóg

poród na Wyspach Brytyjskich

czy któras z was rodziła w UK ?
słyszałam rózne opinie na temat rodzenia na wyspach.

trochę się obawiam poniewaz sama będe tu rodziła.
nie które mamy chwalą a nie które mówią "jak masz mozliwośc jedź rodzic do polski"

więc jak to wreszcie jest ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

opieka podczas ciazy wg mnie jest fatalna. Czulam i czuje sie pozostawiona sama sobie, natomiast opieke w szpitalu mialam super i urodzilam :) coprawda decyzje podejmowane przez lekarzy wydawaly mi sie nie logiczne ale zaloga sympatyczna.

odziłam w UK i opiekę(miałam zatrucie ciązowe) i poród wspominam bardzo dobrze .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
liliannka

dziękuje kochane mamusie.

Właśnie dziwi mnie to że niektóre są strasznie źle nastawione na służbe a UK a natomiast drugie nie wyobrażają sobie nigdzie indziej rodzic.

ja mimo wszystkich problemów, jakie miałam w ciąży, nie wyobrażam sobie porodu w PL. teraz będę drugi raz rodziła na Wyspach i mimo drobnych epizodów, nie mogę złego słowa powiedzieć na służbę zdrowia. są mocno nastawieni na fizjologiczny aspekt ciąży i nie traktują jej jak choroby, ale jeśli coś się dzieje, to nie zostawią cię samej sobie. mam porównanie, ponieważ w miałam też przyjemność rodzić w PL

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilly

Rodziłam na wyspach i dobrze wspominam ,o ile poród można dobrze wspominać:P Fakt,że stosunek do ciąży maja inny niż w Pl,ale ja to popieram bo ciąża to naturalny stan ,a nie choroba.Poród i opieka w szpitalu super.Osobna sala porodowa,możesz sobie przynieść płytę z muzyką,położna cały czas przy tobie,lekarz dochodzi co chwilę.Naprawdę nie ma czego się obawiać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata

a mnie sie wydaje ze wszystko zalezy od teamu jaki jest na sluzbie:)ja tez sie boje ale nie dowiem sie od nikogo jak i co do czasu kiedy sama pojade:)nie ma tez co sluchac innych powniewaz kazdy przechodzi ciaze i porod inaczej,,zycze duzo spokoju:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

Rodziłam na wyspach i dobrze wspominam ,o ile poród można dobrze wspominać:P Fakt,że stosunek do ciąży maja inny niż w Pl,ale ja to popieram bo ciąża to naturalny stan ,a nie choroba.Poród i opieka w szpitalu super.Osobna sala porodowa,możesz sobie przynieść płytę z muzyką,położna cały czas przy tobie,lekarz dochodzi co chwilę.Naprawdę nie ma czego się obawiać.
oczywiscie ze ciaza to nie choroba natomiast moga pojawic sie dolegliwosci ktore wymagaja uwagi lekarskiej a oni ci podadza na wszystko paracetamol. Mnie sie takie podejcie nie podoba. Dopoki jest dobrze to jest dobrze ale latwo o tragedie i wiem to z doswiadczenia niestety

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolusia13

Pierwsze dziecko rodziłam w PL, a drugie w UK. Jeśli chodzi o podejście do samej ciąży to w PL było lepiej - comiesięczne wizyty u lekarza uspokajały. W UK jest przede wszystkim połozna, tylko 2 usg jeśli ciąża jest prawidłowa. Ale zgadzam się z dziewczynami, że mają zdrowe podejście.Przy większych problemach zajmują się dokładnie i rzeczowo. A co doporodu to w UK jest o niebo lepiej. Nie chodzi już o samo znieczulenie, ale o opiekę i intymnośc. Na sali jestes sama, po porodzie też. W razie potrzeby midwife jest przy tobie w kazdej chwili.Bynajmniej tak było u mnie. Brakuje mi tylko kontroli ginekologicznej po 6 tyg, ale to można załatwic na rządanie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monika82

Ja też będę rodzić w UK, i jak na razie jestem pozytywnie nastawiona ;)) Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
liliannka

po waszych wypowiedziach stwierdzam ze nie ma sie czego bac.
Faktycznie tutaj kobiete w ciązy nie traktuje sie jak w polsce.
Dla nich ciąża to nie choroba ;)

troche sie uspokoiłam ;)

panie które rodziły w UK rodziłyście metoda naturalną czy innymi sposobami ? ;>