Nicolas słucha tylko w kwestii nie dotykania TV w innych sytuacjach raczej nie,chociaż zwraca uwagę na słowo "nie" czyli zwalnia "bieg" gdy słyszy "nie" patrzy na mnie i dobrze wie,że nie wolno,ale jednak próbuje,a nuż się uda :)))

to jest ten wiek kiedy mówisz dziecku że nie wolno a on robi odwrotnie, jak powiesz tak to ono nie.

to chyba ten wiek:))mój Alexander ma podobnie.
nasz mały tez jakby na złość starał sie robic...
zabraniam brać koreczek od kaloryfera i mu zabieram,za chwile powtórka jest i to samo,znów go bierze:)
wydaje mi sie to takim troche testowaniem nas rodziców:)
czy odpuscisz i mu pozwolisz czy też niema co liczyc na pobłażliwośc.....
tak samo jest z wymuszaniem płaczem i innymi chwytami sprawdza czy to działa na rodzica.
tak sie wydaje ze niby taki malutki krasnal,ale jak patrze na mojego 15MIESIECZNEGO synka to widze jak jest sprytny i mądry:))

nas tak samo.martynka ma 14 i pol mies i nie raz sie zeslosci i potrfi uszczypnac albo zbic, nie raz tez sie smieje i kiwa glowa ze nie wolno, jak rozspie piach to pokazuje zeto ona zrobila. i robi sobie cius cius.

wiem co czujesz mamy to samo! mowisz nie a on swoje ... a potem krzywda to leci do mamy po ratunek :P ach! tlumacze mu ile sie da ale nie zawsze pewnie do niego dopciera ;/

Masz złą metodę dlatego nie ma efektów. Dziecku nie można mówić "nie" bo to nie zadziała. Należy zabrać jedno/odwrócić uwagę od jednego, a dać w zamian coś innego. Tylko w ten sposób odwrócisz jego uwagę i sprawisz że przestanie robić to co Ci się nie podoba.