« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
editiona
editiona

2012-10-09 07:58

|

Pozostałe

problem z chłopcami..czerwone jajeczka

Czy może któraś z mam wie co to może być i jak sobie z tym radzić? Ok. dwa tygodnie temu synek miał lekko zaczerwionego siusiaka i kilka kropek...smarowałam bepanthenem ( wcześniej sudocream i maść chłodząca )i zeszło. ale teraz znowu jest i w sumie to nawet nie siusiak co jego jeczkaczka zrobiły się mocno czerwone. pomozecie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

odpazyły sie .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
editiona

z odparzeniem dam radę walczyć. ale skoro to się znowu pojawiło to być może to coś więcej? jakaś alergia albo coś?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

z odparzeniem dam radę walczyć. ale skoro to się znowu pojawiło to być może to coś więcej? jakaś alergia albo coś?
tez mozliwe ze alergia u nas tak czasami bylo po soku pomarańczowym i po jednych chusteczkach .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

Widzę, że nie tylko ja mam ten problem. Z twojego opisu wynika, że nasze maluchy mają taką samą wysypkę (u nas to wygląda, że na mosznie jest czerwona plama a obok na udzie wysypka z krostkami). Najpierw myślałam że to odparzenie, ale to się już trzyma prawie dwa tygodnie i nie mogę tego zwalczyć żadną maścią na odparzenia. Dziś mamy szczepienie więc zapytam pediatry, jak nic się nie dowiem to popołudniu ja mam wizytę u dermatologa może ona coś poradzi. Dam znać, jak się dowiem jak się tego pozbyć:) Bo nie bardzo chce mi się wierzyć, że to odparzenie, które tak długo się utrzymuje. A u nas uczulenie od pieluszek czy chusteczek nie wchodzi w grę, bo od dawna używamy tych samych a to zaczerwienienie i wysypka pojawiły się w połowie opakowania, więc niemożliwe nawet że seria była trefna. Zastanawiam się czy to może nie jest od wprowadzania nowych pokarmów, wtedy zmienia się skład moczu i może to mu tak podrażniło.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Według mnie - uczulenie na chusteczki lub pieluszki. I nie ma znaczenia fakt, że wcześniej dobrze je tolerował.
Spróbowałabym przemywać wacikiem z czystą wodą, a przy braku efektów, zmieniłabym pieluszki na inną firmę.

Moje dziecko dosyć długo tolerowało mleczko po kąpieli J&J, a w którymś momencie po prostu go uczuliło. Odstawiłam i krostki natychmiast zniknęły :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089

Ja też stawiam na uczulenie na pieluszki lub chusteczki. Dzidziusia może uczulić po czasie. Zmień firmę i poczekaj na efekt.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

Rozumiem, że może zdarzyć się uczulenie od pieluszek, nawet tych, których używa się od dawna, ale jak zaczynasz nowe opakowanie. bo wiadomo, mimo wszystko każda seria może być nieco inna. Ale w połowie opakowania? Zdarzyło Wam się tak?

Ja nie smarowalabym siusiaka ani jajeczek żadnymi maściami! A sudocrem może tylko pogorszyć na jajkach, bo wysusza! Podsypuj woreczek zwykłym pudrem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nijka

proponuję starą i sprawdzoną maść Alantan

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

proponuję starą i sprawdzoną maść Alantan
no właśnie nie działa :( zawsze jej używamy

Otóż odnośnie tego co pisałam wcześniej, że zapytam lekarza: dostaliśmy jakąś robioną maść na receptę, powinna pomóc, mam unikać przyklejania się moszny do uda - dać dużą warstwę maści i ewentualnie przełożyć gazikiem. W czwartek maść do odbioru (dopiero....) także zobaczymy czy coś pomoże.
Lekarz stwierdził, że bardzo mało prawdopodobne jest, że od pieluszek. Jednak nie uczulenie tylko odparzenie i okazuje się, że może tak długo trwać mimo moich usilnych prób wyleczenia tego.