No wiec...

1. owulacja wystepuje na ok. 14 dni PRZED okresem.

2. jezeli doszlo do zaplodnienia, ok. 5-7 dni pozniej dochodzi do zagniezdzenia sie zaplodnionej komorki jajowej w macicy.

3. ok. 7 dni PO owulacji, czyli ok. 7 dni PRZED miesiaczka - mozna zrobic test z krwi, na poziom ßhcg i ten juz wykaze ewentualna ciaze.

4. ok. 10 dni po owulacji (zaplodnieniu) czyli ok. 4. dni PRZED okresem ciaze MOZE (choc nie musi) wykazac bardzo czuly test (robiony w domu z moczu).

5. ok. 14 dni po owulacji (czyli juz od dnia spodziewanej miesiaczki) ciaze POWINIEN (choc nie musi) wykazac kazdy dostepny (w aptece, drogerii) test ciazowy.

Tyle teorii, w praktyce bywa roznie.

Ja w 1. i 2. ciazy test robilam dzien po dniu spodziewanej miesiaczki i od razu 2 kreseczki.
W 3. ciazy robilam dzien przed spodziewana miesiaczka - 2 kreseczki.
W 4. ciazy robilam 10 dni po owulacji - nie wykazalo, 2. raz test robilam w dniu spodziewanej miesiaczki, po poludniu i od razu 2 wyrazne kreseczki. ;)

;) Jezeli wykrylo na jednym to mozna bylo sobie pozostale 2 podarowac... :D

Mi pokazał około 25-26 dnia cyklu-w obu ciążach :)

mi 2 dni przed pokazało:)