« Powrót Następne pytanie »

2011-06-04 08:38

|

Pozostałe

przykrycie dziecka na spacerze.

Dziewczyny przykrywacie na spacerach swoim dzieciaczkom nozki? np pieluszka w takie upaly nie chodzi o to zeby je przegrzac ale nop jak sie idzie gdzies kolo lasku czy gdzies no towieje.
Czy mam malemu nogi przykrywac czy az tak sie boje zeby go niezawialo?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Ja tam zawsze mam ze sobą kocyk. Nie widzę w tym niczego złego. Jak zaczyna wiać przykrywam mu nóżki, a gdy robi się cieplej- odkrywam.
A "w upały" nie przykrywam pieluszką skoro nie ma takiej potrzeby.

Ja niczym nie przykrywam,Jak jest tak gorąco to jest z gołymi nóżkami,bez skarpetek,a jak mamy zamiar pochodzić na nóżkack to ubieram mu sandałki. Hartuj go dziewczyno,jak troche mu nóżki owieje letni wiaterek to nic mu się nie stanie,a duży już jest!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goga89

ja mam zawsze w wozku (na wszelki wypadek ) male przescieradelko bawelniane jak dla mnie jest lepsze niz jakis kocyc;) przynajmniej przepuszcza powietrze . a po zy tym tak jak pisza dziewczyny wyzej nie mozesz malego cale czasy opatulac potem byle jaki maly wiaterek i Ci sie rozchoruje...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

niczym nie przykrywam.
w tamtym roku tez nie przykrywałam

Jeżeli spaceruje po parku to przykrywam maluszka cienkim kocykiem w słoneczku niczym :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

Z reguły jest taki upał że jak śpi to nie przykrywam, no chyba że jesteśmy gdzieś w cieniu gdzie zawiewa to najczesciej przykrywam tetra, wieczorami lekkim kocykiem.

jeśli już przykrywam to pieluszką flanelową, ale to jak zajdzie słońce i faktycznie zawieje chłodem. ale w taki upał pokarałabym moje dziecko, przykrywając je; zwłaszcza, że Wiktoria bardzo nie lubi gorąca. zresztą i tak by machała nogami, żeby się odkryć ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiaczek6

Ja swoją córeczkę przykrywałam leciutkim kocykiem całe nóżki a potem tylko pieluszką. teraz ma 2 lata więc nie muszę;)

moim zdanie nie. ja nie przykrywałam jak jest taka gorączka to taki wiaterek to sama przyjemność dla nas jak i dla dzieciątka

ja rok temu niczym nie przykrywałam i w tym roku też nie zamierzam :) lato to najlepszy czas na hartowanie dziecka .