Lokata pewnie, że dziecku lepiej smakuje domowy obiadek niż w słoiczku. Podobnie jak my dorośli - wole domowe pulpety w sosie pomidorowym niż kupne ze słoika.

moja obżera się kaszą manną :D resztę ma tam gdzie słońce nie sięga :D

Moja starsza uwielbiała brokuły a dokładniej ziemniaka z brokułami albo taką zupkę:

2 marchewki
1 mały ziemniak
brokuły(w małej ilości)
2 cm kawałek pora
połowa jabłka
mięso drobiowe
Wszystkie składniki gotujemy pod przykryciem w małej ilości wody.Pod koniec
gotowania dodajemy jabłko.Miksujemy i zupka gotowa.

my dopiero zaczynamy rozszerzać diete ale mała lubi bardzo marchewkę. jabłuszko same to nie chce za bardzo ale już z marchewką to zjada z chęcia. I tak jak u Ciebie sloiczki odpadają , zdecydowanie woli dania mojej roboty:)

Wszystko oprocz buraka, w tej chiwili uwielbia mandarynki:) Jak mu raz kupilam sloiczek bo nie zdazylam ugotowac, to nie chcial jesc- poszlo do kosza:)

Klopsiki mojej mamy w sosie pomidorowym z ziemniaczkami :))

Do niedawna myślałam że moja jest niejadkiem a ona poprostu jest wybredna. Póki co najlepiej idzie jej jajecznica i rosołek, nie lubi buraczkowej a tak się starałam no ale to chyba ma akurat po mnie.

Zdecydowanie chętniej zjada moje obiadki niż te kupne!
Dziś na obiad zjadł 400 ml zupki!!!!! Nie wiem czy to normalne, ale najczęściej jak zje 200 to ma dość :) widać mu smakowało :)
A w odpowiedzi na pytanie- chyba nie ma ulubionego posiłku..na ogół ze wszystkich posiłków najchętniej zjada obiadki :)