zazdroszczę mieszkanka...

(ech może kiedyś,własne,tylko nasze)

i tego aqua aerobicu,uwielbiam wode :)

 

a Agatka śliczna,do zacałowania :) więc buziaki od Listopadowej cioci :*

 

 

 

 

aaa co z moim skorpionem??? :P

Ewelinko prowadzimy sprzedaż wysyłkową :))) jeżeli poważnie myślisz o skorpionie he he ah te teśćowe :/ ja mogę się tylko pośmiać z Waszych (choć wiem, że Wam nie do śmiechu) bo ja awojej nie mam, nie poznałam jej nawet bo nie żyje od 20 lat :(

jaka buzia slodziudka, śliczna Agatka :*

co do mieszkanka to racja, lepiej spłacać swoje niż dawać komuś. Nie martw sie o uszka, u mnie podobnie, mała opaski tez ściąga, kiedyś nawet zadałam pytanie na forum na ten temat i szperałam troszkę w necie, gdzie wyczytałam, że odstające lub przylegające uszka są uwarunkowane genetycznie i opaski, ciasne czapeczki nie zdaja egzaminów...

Gratuluję własnego mieszkanka 

Śliczniutka ta Wasza Agatka 

Hahahaha, ale mała spryciara :D i jaka minka! :D

A w tej opasce przesłodko wygląda, tak ślicznie :))))

Trzymam kciuki za nowe mieszkanko, aby dobrze się Wam w nim żyło:)

Śliczna dziewczynka! Mnie też się marzy takie maleństwo... Znaczy dziewczynka:) Ale mam przeczucie, że to drugi chłopak:)

No i gratuluję własnego mieszkanka! Wszędzie dobrze byleby razem, ale lepiej razem i na swoim! Pozdrawiam:)

Zazdroszczę mieszkanka:) ja z dietą narazie się wstrzymuje, poczekam aż przestanę karmić czyli latem. To najlepszy okres na odchudzanie:) Mój M też się boi że Karol będzie miał odstające uszy po nim... ma na tym punkcie jakąś schizę.Pozdrawiamy dziewczyny:)

Śliczny ten Twój "little monster" :)))

a dla dziewczynki odstające uszka to nie problem,włoski mogą zasłonić. Gorzej u chłopca, mój M stwierdził że Kubie robią się małe radarki - tez po tatusiu, ale ja tam nie widzę żeby uszka mu odstawały ;)

Pozdrowionka!!!

Wiesz co, co do tych uszu to skoro Twój partner ma odstające jak napisałaś to opaski nie pomogą...

Ale jest dziewczynką i włoski będzie miała długie wiec czym się przejmujesz? Od narodzin po jakimś czasie uszka zaczynają odsatwać :) moja na początku też miała przylegające :) a gteraz mały elfik się zrobił:D i ciąga się za uszy ciągle :D

Gratuluję mieszkanka:)

Co do uszek to dziewczyny mają rację że u dziewczynki nie ma takiego problemu jak u chłopca więc się nie przejmuj:) A Agatka jest prześliczna:) Mój Filip cały czas odgina sobie uszka i też mu trochę zaczęły odstawać.

Trzymam kciuki za Ciebie żeby udało się zrzucić zbędne kilogramy:) Mi się jak narazie nie udało! Jestem załamana bo nie mogę już na siebie patrzeć i wogóle nawet nic sobie już nie kupuję bo na mnie już nie ma ciuchów! ale to jest tylko i wyłącznie moja wina bo nie umię sobie odmówić wieczornego  jedzenia! ale teraz przysięgłam sobie że od środy popielcowej wezmę się w końcu w garść i do roboty bo lato się zbliża!!