Kosmetyczka co ok 3 tyg (ale tylko brwi), a fryzjer co 2-3mies

U kosmetyczki nigdy nie byłam do fryzjera raz na pół roku. Teraz idę np. bo wracam do pracy muszę odświeżyć fryzurę.

za gówniary chodziłam do kosmetyczki raz na miesiąc, bo miałam okropne problemy z cerą, teraz raz w roku, oczyszczanie po zimie mi wystarczy.

A do fryzjera, jak potrzebuję. Do niedawna robiłam refleksy, więc chodziłam regularnie, ale teraz sama pofarbowałam na ciemno i zapuszczam, więc nie mam takiej potrzeby. Wkurzało mnie, że musiałam przez 3-4 godz. siedzieć bezczynnie;-)

Nie chodzę do kosmetyczek bo im nie ufam :D wszystko robię robię sama . Do fryzjera chodzę tylko na zabiegi pielęgnacyjne

Ja sobie chodzę żeby poprawić samopoczucie i mieć chwilę dla siebie. W domu niestety zawsze są ważniejsze rzeczy do zrobienia niż paznokcie itd. ale jak już się zapiszę na wizytę to nie ma zmiłuj, cały dzień mnie nie ma.

Ja staram się dbać o siebie. Szczególnie w ciązy jest to ważne. Kupiłam kosmetyki z polecenia koleżnki, dokłądnie taki krem http://mamas.com.pl/produkt/krem-przeciw-rozstepom/ i codzienna pielęgnacja to mus.