bedzie okolo 21 miesiecy

Podobnie jak Rita 

Kopiuję to co całkiem niedawno tutaj napisałam po to by na nowo się nie produkować 

Na początku chciałam tylko jedno dziecko, ale z czasem (gdy zrobiło się nieco luźniej) zapragnęłam drugiego. Teraz mam to co chciałam czyli z jednej strony 9 latka z którym można już fajnie sobie pogadać, który sam zajmie się sobą jeśli zajdzie taka konieczność, sam zje, zrobi sobie kanapki, umyje się i ubierze, zrobi drobne zakupy, a z drugiej strony rozkosznego brzdąca. Miedzy moimi dziećmi jest 7 lat różnicy i bardzo to sobie chwalę. Nie ma zazdrości, rywalizacji między nimi, młodszy ma świetnego kompana do zabaw, a starszy jest dumny z małego naśladowcy. Ja mam pomoc, nie uprawiam biegów między jednym a drugim, kiedyś spokojnie mogłam zająć się starszym, teraz spokojnie mogę zająć się młodszym, nie oznacza to jednak, że starszemu nie poświęca się uwagi, po prostu spędzamy czas inaczej (np., wspólne wypady na rowerze) Dla nas - rodziców - to wygoda, a i dzieci jakoś na tym nie cierpią, bo doskonale się uzupełniają. Pewnie nie często przy takiej różnicy wieku między rodzeństwem tak jest - mi się udało i bracia za sobą szaleją.

 

20miesiecy bedzie

Między moimi pociechami będzie dokładnie 5 lat i miesiąc. Wydaje mi się, że to też dobra róznica ze wzgledu na to, że mała juz większosć rzeczy robi sama jest samodzielna:) Wiem też, że dzięki temu bede mogła poświęcic wystarczajaco duzo czasu małemu bebiko:) bez wyrzutów... Trzecie tez planuję w odstępie 5 - 7 lat urodzić :) 

Rita, otóż to, dla każdego dobre co innego  Ja tam cenię sobie taką różnorodność właśnie. Czasem mam  ochotę na  "dorosłe" pogawędki, odpoczynek od pieluszek i zabieram starszego na rower. Jak wracam do domu to czeka na nas małe, rozkoszne dziecko  Akumulatory naładowane, wszyscy szczęśliwi, za soba stęsknieni. Jak mam ochotę na wspólny rodzinny spacer to czekam aż mąż ma wolne,a  Michał po szkole jest. Innym razem zostawiam Michała na podwórku (bawi się za swoją ukochaną ;P), a ja z Dominikiem na plac zabaw lecę 

Między moimi dziećmi jest 20 miesięcy różnicy, a rocznikowo rok. Synka urodziłam 3 godziny przed północą w Sylwestra :)

Kiedyś nie chciałam dzieci "rok po roku" ,ale teraz widzę więcej plusów jak minusów :)

Lepiej jak jest większa różnica,bo takie starsze ecko będzie potrafiło się zając sobą,więc nie trzeba będzie do jednego i drugiego z butla ganiac czy zmieniać pampersa. Ja się jednak cieszę ze u mnie będzie te 4 lata różnicy,synek potrafi zrobić sam wiele rzeczy i potrafi zainteresować dana czynnością na dłużej także myślę ze nie będzie zle:-) 

Między moimi pociechami będzie 22 miesiące różnicy (niecałe 2 lata) o ile uda mi się donosić. Trzymajcie kciuki.

Miedzy moimi synkami jest 14 msc roznicy, zawsze chcialam dzieci rok po roku i sie udalo ;))) mlodszy ma miesiac wiec ciezko mi jeszcze powiedziec jakie plusy, jakie minusy, ale jest super! Nie chcialabym wyjsc z pieluch i spowrotem w nie wchodzic. Jak juz to isc za ciosem i chowac dwojke przy sobie :) 

6lat, bardzo mnie to pasuje, bo 1 dziecko jest samodzielne samo się umyje ubierze zje samo się pobawi nie musze 2óch wozić w wózku więc dla mnie oki