Ja bym nie ryzykowała i załatwiła to przed ślubem! To 400 zł teraz, jednorazowo. A później może dług rosnąć do kilku tysięcy. Lepiej nie ryzykować!

Rozdzielność majątkową można w każdej chwili zrobić-idziecie do notariusza i załatwiacie taką sprawę.Ja płaciłam gdzieś 10 lat temu 300zł.

Tak jak pisze alunia. Do wspólnego majątku wchodzi to co razem zarobicie w czasie trwania małżeństwa. Jak np. mąż ma przed ślubem mieszkanie, to w razie ewentualnego podziału majątku, mieszkanie dalej jest jego (nie musi się nim dzielić z żoną). Rozumiem, że z długami powinno być tak samo (bo niby czemu nie).

Rozdzielność majątkową możecie ustalić po ślubie u notariusza (więc nie ma szansy na zwolnienie z opłat).

Jeżeli tego nie zrobicie to jego długi będą dalej jego długami, ale dochody będą wspólne, więc komornik może z nich ściągać. Najlepiej by się było poradzić prawnika, bo może się okazać, że to 400 złotych pozwoli uratować większą kwotę...

moja siostra zrobila rozdzielczośc po 4 latach wiec mozna ale NAJLEPIEJ zrobić od razu lub jak tylko zdobedziesz na to pieniadze bo co bedzie jak komornik go zabierze albo nagle sotaniesz wezwanie do zaplaty... i kurde nie wiem czy ona placila tyle... z tego co wiem to slubn masz jutro (GRATULUJE) podzwon po kancelariach moze jeszcze uda sie cos zrobic internet czasami zawodzi.... moze oni ciebie uspokoja